Konkurs organizowany jest po raz drugi, koordynuje go Dział Studencki Politechniki Wrocławskiej. Intencje pomysłodawców projektu są czytelne: najlepszym grupom chcą zagwarantować pieniądze na większe projekty lub dłuższy okres działania.
- Zwykle koła naukowe o fundusze na działalność zabiegają w comiesięcznych konkursach – wyjaśnia Michał Bocian, kierownik Działu Studenckiego. – Tymczasem są zespoły młodych naukowców, którzy biorą udział w projektach międzynarodowych, gdzie plany trzeba przedstawić z wyprzedzeniem, albo których działania mają na tyle duży rozmach, że potrzebują na ich realizację większych pieniędzy. Z myślą o nich z ogólnej puli na działalność studencką, to dwa miliony złotych, wydzielimy 20 procent, czyli około 400 tysięcy złotych.
W ubiegłym roku – przy pierwszej edycji konkursu, w wybranej piątce znalazł się m.in. PWR Racing Team. To kilkudziesięcioosobowa grupa pasjonatów motoryzacji. Co roku doskonalą oni projekt bolidu i z sukcesami biorą udział w wyścigach na torach w Europie i Stanach Zjednoczonych.
W konkursie oceniana jest jakość złożonego projektu, jego potencjał naukowy (np. czy efektem będą publikacje naukowe), liczy się także to, ile osób jest zaangażowanych w dane przedsięwzięcie oraz na ile planowany projekt jest nowatorski.
Pracodawcy szukają aktywnych studentów
Działalność w kołach naukowych to doskonały sposób na poszerzenie wiedzy zdobytej podczas wykładów i ćwiczeń. - Zajęcia w kołach, nawet jeśli początkowo mają charakter zabawy, to z czasem zyskują na znaczeniu. W zespołach naukowych realizowane są naprawdę ambitne, ciekawe i oryginalne zadania – mówi Michał Bocian.
– Dla studentów to optymalna metoda na zdobycie doświadczenia. Firmy szukając dzisiaj pracowników, patrzą nie tylko na oceny na dyplomie. Z kandydatów wybierają tych, którzy robili coś więcej, niż zakładał program studiów.
Termin składania zgłoszeń do konkursu mija 7 lutego.