wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

15°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 08:35

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Polecamy - aktualności
  4. Odra w Nowym Jorku

Mikołaj Nowacki, wrocławski fotograf pokazał swój projekt „Odra” w prestiżowej VII Gallery w Nowym Jorku. Zdjęcia, którym poświęcił pięć lat swojego życia, chciałby także zaprezentować we Wrocławiu.- Mam głęboką potrzebę opowiadania historii – mówi Mikołaj Nowacki. – Dzielenia się z ludźmi tym, co w sobie noszę, ale nie potrafię tego wypowiedzieć. Być może dlatego zajmuję się fotografią dziennikarską, ale z osobistego punktu widzenia. Interesują mnie ludzie, badam świat zmysłem wzroku, który jest moim narzędziem do przekazywania emocji. Cieszę się, gdy ktoś oglądając moje zdjęcia, czuje to samo co ja, gdy je robiłem.Zanim zajął się Odrą towarzyszył z aparatem swojej cioci Wacławie Pindelskiej w ostatnich miesiącach życia. Powstał głośny reportaż, w którym zmierzył się z tematem śmierci. Nagradzany na najważniejszych konkursach fotograficznych był pierwszym długim projektem Mikołaja Nowackiego.- Byłem wykończony i rozbity po tym reportażu. Szukałem czegoś dużego, czym mógłbym się zająć – opowiada Mikołaj. – Mój nauczyciel i przyjaciel Tomasz Tomaszewski zapytał mnie o to, co lubię. Odpowiedziałem bez namysłu, że to woda.Z fascynacji wodą narodziła się „Odra”.- Tomaszewski zaproponował mi, żebym zajął się Wisłą – wspomina Mikołaj Nowacki. – Nie czułem jednak z tą rzeką żadnego osobistego związku. Moim żywiołem była Odra. Spędziłem nad nią całe dzieciństwo, okres licealny i studencki. Spacerowałem z rodzicami w dzieciństwie, spotykałem się z przyjaciółmi, umawiałem z dziewczynami. Miałem też okres fascynacji ornitologią i obserwowałem nad Odrą ptaki. Cudowne są te brzegi Odry – zapewnia fotograf.Początkowo nie wierzył, że może zmierzyć się z całą rzeką. Zaczął od Wrocławia – przez rok fotografował ludzi związanych z rzeką: wioślarzy, ludzi pracujących i wypoczywających nad Odrą, bezdomnych mieszkających na brzegu. Wybrał się nawet na plan „80 milionów” – filmu o działaczach opozycji demokratycznej, w którym, w jednej z kluczowych scen, pojawia się most Grunwaldzki. Robił też zdjęcia barkom – zaprzyjaźnił się z jednym z kapitanów żeglugi śródlądowej i zaczął z nim pływać. – Przypadłem do gustu załodze, kiedy tylko mogłem zabierałem się z nimi na pokład – opowiada. – Sądziłem, że robię dwa różne projekty: jeden o rzece, a drugi o ludziach barek. Nagle zdałem sobie sprawę, że układają się w jedną historię.Wybrał się więc do źródeł Odry do Czech. – Piłem wodę ze źródła Odry. To domknęło całą historię – wspomina.Oprócz "Odry" kolejnym projektem związanym z wodą był fotoreportaż poświęcony marynarce wojennej i Bałtykowi. W ciągu dwóch lat realizowania projektu kilkakrotnie wypływał z marynarzami na tygodniowe manewry, podpatrywał ich służbę, życie na morzu- na okrętach wojennych.Do VII Photo Agency, jednej z najbardziej znanych agencji (obok Magnum, Noor czy Agence Vu) zajmujących fotografią dokumentalną, trafił w ramach VII Mentor Program, skierowanego do najciekawszych młodych fotografów. Udało mu się zakwalifikować za drugim podejściem.Żeby jednak pokazać swoje zdjęcia w Nowym Jorku, bo galeria udostępnia tylko miejsce i zaprasza innych fotografów, Mikołaj musiał sprzedać obiektywy, których nie używał i zapożyczyć się u znajomych. – Warto było – mówi. - Miałem wrażenie, że spełnia się jakiś American Dream – śmieje się. – Moje zdjęcia w VII Gallery oglądali najbardziej znaczący fotoreporterzy w branży.Drukował je New York Times a także brytyjski „The Sunday Times Magazine”, polski "National Geographic", szwajcarski „Neue Zürcher Zeitung”, chiński „The Weekly Magazine”.Mikołaj Nowacki chciałby pokazać swoje zdjęcia we Wrocławiu. Marzy mu się też wydanie albumu fotograficznego.

Agnieszka Kołodyńska

Mikołaj Nowacki (1972), jest absolwentem prawa, który w czasie pracy nad doktoratem zdecydował się na zmianę kursu i zawodowo zajął się fotografią. Pracował jako fotoreporter dla “Gazety Wyborczej” i “Polska The Times”, publikował w “National Geographic Polska” i polskiej edycji “Newsweeka”. Obecnie jest freelancerem i stałym współpracownikiem polskiej edycji ”National Geographic Traveler”. Swoje zdjęcia regularnie publikuje również w polskim wydaniu magazynu “National Geographic”. Zobacz zdjęcia Mikołaja Nowackiego w „New York Times”

Zobacz zdjęcia Mikołaja Nowackiego w „New York Times” 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl