Opowieść o osiołku z nagrodą z Cannes
I dokładnie tak się stało. „IO” Jerzego Skolimowskiego otrzymał nagrodę jury podczas 75. festiwalu filmowego w Cannes. Reżyser nie mógł być obecny podczas konferencji prasowej, ani pokazu filmu (pokazano jego zdjęcie z osiołkiem), bo przed wylotem do Cannes przewrócił się na ulicy i rozbił głowę na chodniku. Z festiwalowymi gośćmi łączył się live ze szpitala w Warszawie. Ale, szczęśliwie, na galę i odebranie nagrody udało mu się przylecieć. Film „IO” (w wersji oryginalnej tytuł brzmi „EO” i nawiązuje do dźwięku wydawanego przez osła) opowiada o tułaczce osła, który podróżuje z polskiego cyrku do Włoch. W tym czasie przechodzi w ręce różnych właścicieli – artystki cyrkowej (Sandra Drzymalska), grupy kiboli, kierowcy tira (Mateusz Kościukiewicz) i włoskiego księdza (Lorenzo Zurzolo).
Autorami scenariusza są Ewa Piaskowska i Jerzy Skolimowski, zdjęć Michał Dymek. Produkcję filmu współfinansowało miasto Wrocław.
Reżyser, artysta, wizjoner
Jerzy Skolimowski wyreżyserował ponad 20 filmów. Jest laureatem prestiżowych nagród, m.in.: Złotego Niedźwiedzia za film „Start”, Nagrody Specjalnej Jury na Festiwalu Filmowym w Cannes za „Wrzask”, Nagrody Specjalnej Jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji za „Latarniowiec”. W 2016 r. uhonorowany został też Złotym Lwem w Wenecji za całokształt twórczości.
W Cannes swoje filmy ze światowej sławy aktorami pokazywał regularnie, począwszy od „Króla, Damy i Waleta” w 1971 roku (z Giną Lollobrigidą i Davidem Nivenem w obsadzie), poprzez doceniony przez jury nagrodą specjalną „Wrzask” z 1978 roku (z Johnem Hurtem i Alanem Batesem), po „Fuchę” z 1982 z mało wówczas jeszcze znanym Jeremym Ironsem (w roli polskiego robotnika pracującego w Londynie) – za scenariusz reżysera nagrodzono Złotą Palmą.
W 1984 do Złotej Palmy nominowany był film z Michaelem Yorkiem „Najlepszą zemstą jest sukces”, a w 1989 w Cannes pokazywany był obraz „Wiosenne wody” z Timothym Huttonem i Nastassią Kinski.
Jerzy Skolimowski jest także utalentowanym malarzem, jego prace prezentowane były m.in. w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, a w swoich kolekcjach posiadają je aktorzy Jack Nicholson i zmarły niedawno Dennis Hopper.