Jak donoszą dziennikarze stołecznej „Gazety Wyborczej” w Warszawie rozważana jest koncepcja wybudowania dwóch tras dla metrobusu. Pomysł wcześniej pojawił się we Wrocławiu, rozstrzygnięto już nawet przetarg na koncepcję uprzywilejowanej trasy z centrum na Nowy Dwór. Teraz rozpoczęły się prace projektowe.
Eksperci z Politechniki Warszawskiej, którym w stolicy zlecono analizę ekonomiczną inwestycji w trasę dla metrobusu (na świecie występuje pod nazwą Bus Rapid Transport-BRT), uważają że to najtańszy i najszybszy sposób, by usprawnić dojazd z dwóch osiedli (Gocław, Miasteczko Wilanów) do centrum Warszawy. - Na życzenie ratusza ekspert porównywał też, czy bardziej opłacałoby się wprowadzić metrobusy. I wyszło mu, że kosztowałoby to 35 proc. tego, ile trzeba by wydać na trakcję tramwajową – czytamy w „GW”.Sprawdza się na świecie
Przypomnijmy, że we Wrocławiu taka koncepcja również istnieje. Metrobus może być na ten moment alternatywą dla linii tramwajowej na Nowy Dwór, która jest trudna i kosztowna do realizacji ze względu na konieczność przekroczenia wiązki torów kolejowych. Dlatego urzędnicy zaczęli szukać innego rozwiązania. Pojawiła się koncepcja tzw. metrobusu, czyli autobusu, który bez przeszkód pokonuje swoją trasę, zatrzymując się jedynie na przystankach. To rozwiązanie doskonale sprawdza się od lat w USA, Turcji, Wielkiej Brytanii czy Ameryce Południowej.
– Każdy pomysł, który prowadzi do uprzywilejowania komunikacji miejskiej, jest w mojej ocenie bardzo dobry. Koncepcje metrobusów sprawdzają się już w wielu miastach na świecie. Myślę, że pomysł na pewno jest warty uwagi, tylko muszą ją poprzedzić dokładne analizy – oceniał Marcin Gromadzki, ekspert ds. transportu publicznego z firmy Public Transport Consulting.
Jak może przebiegać trasa?
Idea polega na tym, że wzdłuż ul. Strzegomskiej powstanie nowa, dwukierunkowa jezdnia tylko i wyłącznie dla autobusów i pojazdów ratowniczych. – Nie jest to buspas w tradycyjnym wydaniu, czyli pas wydzielony na obecnej jezdni, tylko zupełnie odrębna jezdnia dla komunikacji miejskiej – wyjaśnia Zbigniew Komar, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w Urzędzie Miejskim Wrocławia. Dzięki takiemu rozwiązaniu autobusy mogłyby jeden za drugim i bardzo szybko przemieszczać się na tej trasie. Skorzystałaby na tym także linia 406 na lotnisko, bo specjalna jezdnia przyspieszyłaby znacznie jej kursowanie i ułatwiła dojazd do portu lotniczego. – Droga dla autobusów, aby być atrakcyjną alternatywą dla linii tramwajowej, musi być zrobiona w najwyższych parametrach. Rozważamy także puszczenie na trasie dodatkowej linii, łączącej bezpośrednio Nowy Dwór ze ścisłym centrum miasta, tak by mieszkańcy szybko i bez przesiadek docierali w okolice Renomy – mówi Zbigniew Komar. Realizacja inwestycji we Wrocławiu przewidziana jest na lata 2015 - 2016.
JK