Produkcja jednego takiego tramwaju trwa około trzech miesięcy. Pierwsze sześć Moderusów Gamma 2 ma trafić do Wrocławia do końca tego roku.
Nowy układ napędowy, cztery skrętne wózki i niska podłoga
– Tramwaj Moderus Gamma 2 ma bardzo nowoczesny układ napędowy, oparty na technologii węglika krzemu Si, mało energochłonny. Mamy możliwość odzyskania energii. Hamujemy wszystkimi osiami i napędzamy wszystkie osie. Dzięki temu bardzo płynna jest jazda i hamowanie, bez szarpnięć – mówi Jarosław Bakinowski, prezes zarządu Modertrans Poznań.
Zastosowane w nowych moderusach silniki mają mniejsze rozmiary, dzięki czemu tramwaje są w pełni niskopodłogowe. Wyposażono je także w cztery skrętne wózki.
– Produkujemy dla Wrocławia tramwaj trójczłonowy, na czterech wózkach, niskopodłogowych, ale obrotowych, żeby zmniejszyć zużycie szyn. Wózek skręca względem podwozia, czyli naturalnie wężykuje. To oznacza, że sinusoidalnie jeździ po szynach, dzięki czemu równomiernie zużywa szynę, równomiernie zużywa koła. Druga ważna informacja jest taka, że jeśli mamy cztery wózki na takiej długości, a nie jak w innych tramwajach trzy, to dodatkowo mamy rozłożony nacisk na większą ilość osi. W tramwajach pięcioczłonowych na trzech wózkach sztywnych mamy nacisk około 10 ton na oś, a tutaj uzyskaliśmy nacisk około 7 ton na oś. Dzięki temu tramwaj nie rujnuje torowisk i kół – wyjaśnia Jarosław Bakinowski.
Magistrale komputerowe zamiast 6 kilometrów kabli
Jeden Moderus Gamma 2 to około 18 kilometrów kabli. – Jako ciekawostkę można podać, że jest to bardzo mało. Bo tramwaj klasyczny nie wykorzystujący magistrali CAN, czyli magistrali komputerowych, po których może płynąć bardzo wiele sygnałów z różnych stron – miałby 24 kilometry kabli. Więc tu zaoszczędziliśmy około 6 kilometrów przewodów – mówi Przemysław Wielkopolan, konstruktor tramwaju.
Wnętrze tramwaju Moderus Gamma 2, fot. Maciej Wołodko/www.wroclaw.pl
Ściany z włókna szklanego i klimatyzacja
Zarówno ściany boczne, jak i ściana czołowa nowych moderusów powstają z włókna szklanego, materiału stosowanego w przemyśle lotniczym. – Dzięki temu zdecydowanie większa jest odporność antykorozyjna. Pojazd nie koroduje, łatwiejsza jest też naprawa. Gdy segment jest uszkodzony, to można go wyciąć, wkleić następny i koniec roboty. Ze spawaniem byłoby więcej zachodu – przekonuje Jarosław Bakinowski.
Co ważne dla pasażerów, tramwaje Moderus Gamma 2 wyposażone zostały w klimatyzację.
