Cztery pory roku, cztery pory życia
Na plakacie mamy, nieprzypadkowo, cztery liście. Kiedy reżyser Bartosz Kurowski po raz pierwszy rozmawiał o pomyśle na spektakl z Jakubem Kroftą, dyrektorem artystycznym Wrocławskiego Teatru Lalek miał w planach projekt poświęcony czterem porom roku.
Potem zrodziła się myśl, aby pory roku stały się jednocześnie porami życia i by cztery historie połączyć w jedno przedstawienie. Opowiadane tekstami wierszy m.in. Juliana Kornhausera, Leopolda Staffa, Ewy Szelburg-Zarembiny, Władysława Broniewskiego, które reżyser Bartosz Kurowski doskonale pamięta z dzieciństwa.
– Dlatego wiosna będzie o dzieciństwie, najbardziej beztroskim okresie, lato o dojrzewaniu, w jesieni zainteresowanie skupi się na osobie starszej i okresie dojrzałym, podobnie jak zima – wyjaśnia Kurowski.
Spektakl dla wnucząt i dziadków
W spektaklu zobaczymy przede dwie aktorki – Agata Cejba będzie uosobieniem dziecka, a Barbara Pielka osoby starszej, bo „Drzewo” jest spektaklem międzypokoleniowym, adresowanym do dzieci w wieku przedszkolnym i seniorów. Do wnuków i ich ukochanych babć i dziadków.
Wiersze mówione językiem migowym
Przygotowując scenariusz do „Drzewa” realizatorzy zorganizowali warsztaty dla przedszkolaków z Dolnośląskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 12 dla Niesłyszących i Słabosłyszących, odwiedzili też Przedszkole nr 87. – Nie chcieliśmy, aby był to spektakl dorosłych, którzy starają się myśleć jak dzieci. Słuchaliśmy więc przedszkolaków, ich pomysłów, wizji – wyjaśnia Marta Kurowska, która we Wrocławskim Teatrze Lalek prowadzi działania społeczno-edukacyjne.
Ze współpracy z młodymi widzami narodził się pomysł, by aktorki nie tylko grały, ale równocześnie migały. – W języku migowym trudno wyrazić metaforę, więc w „Drzewie” przekażemy niesłyszącym dzieciom nie tyle dosłowny przekład wierszy, ale główną ideę, sens – dodaje Marta Kurowska. Konsultantem języka migowego przy spektaklu jest Wioletta Boczar-Dominiak.
Ale, równolegle, realizatorzy poprosili do udziału w spektaklu siedmioro seniorów, którzy zagrali babcie i dziadków, ich czytania zarejestrowano na wideo, zaś projekcje (autorstwa Roberta Maniaka) zobaczymy podczas każdego z przedstawień.
Muzykę na żywo wykonuje akordeonista Łukasz Matuszyk.
Premiera „Drzewa” 17 listopada.