Tradycję żywej szopki zapoczątkowali Hanna i Antoni Gucwińscy oraz ojciec Stanisław Golec, ówczesny proboszcz parafii na wrocławskim Dąbiu. Kontynuowana jest od 28 lat. Tym samym jest najstarszą nieprzerwanie organizowaną szopką tego typu w Polsce.
Miała poważną konkurencję w postaci krakowskiej szopki franciszkanów, ale ci w czasie pandemii zawiesili jej funkcjonowanie. Natomiast wrocławscy redemptoryści zachowali ciągłość tego zwyczaju.
Zwierzęta pochodzą z gospodarstwa Daniela Puzdrakiewicza z Grzymalina. Dwugarbną wielbłądzicę uwielbiają szczególnie dzieci, gdyż jest spokojna i skora do głaskania.
Szopka otwarta będzie do 6 stycznia włącznie.