wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

14°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Poślizg kontrolowany z wroclaw.pl [WIDEO]

Poślizg kontrolowany z wroclaw.pl [WIDEO]

Data publikacji: Autor:

Zima coraz bliżej. Zwiastują ją niskie temperatury. Coraz częściej rano i wieczorem na kierowców czekać będą niebezpieczne niespodzianki w postaci gołoledzi czy śliskiego błota. Wraz z Ośrodkiem Doskonalenia Technik Jazdy Wrocław, przy ul. Rakietowej, przygotowaliśmy dla was poradnik jak radzić sobie, gdy samochód traci przyczepność.

Reklama

Statystyki nie kłamią. Zimą, kiedy warunki drogowe są dużo trudniejsze, do wypadków dochodzi dwa razy częściej niż latem. Wystarczy lekki mróz i osiadająca szadź, a drogi zmieniają się w lodowe tafle. Wtedy o utratę panowania nad autem nie trudno. Jak się zachować w takiej sytuacji?

Odpowiednia pozycja za kierownicą

- Wszystko zależy od tego z jakim poślizgiem mamy do czynienia - mówi Krzysztof Kowalczyk, instruktor bezpiecznej jazdy z Ośrodka Doskonalenia Technik Jazdy Tor Rakietowa. – W każdym jednak przypadku musimy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Łatwiej zapanujemy nad samochodem i szybciej wyczujemy, że tracimy przyczepność gdy będziemy siedzieć w odpowiedniej pozycji. Plecy muszą być proste, wsparte o oparcie fotela. Nie ma mowy o jakiejś nonszalanckiej jeździe z przekrzywionymi plecami i na przykład tylko jednej ręce na kierownicy – dodaje instruktor. Jeśli będziemy wyprostowani, obie ręce będą na kierownicy ułożone w pozycji nazywanej potocznie „za piętnaście trzecia”, to szybciej wyczujemy, że coś niepokojącego dzieje się z autem i analogicznie szybciej zareagujemy.

Spokój przede wszystkim

Najczęstszym błędem kierowców, których auta zaczynają „pływać” na drodze, jest panika. Reagują histerycznie i często irracjonalnie. A taka reakcja może tylko wszystko pogorszyć i doprowadzić do tragedii. – Trzeba starać się zachować w miarę możliwości spokój i opanowanie. I działać tak, aby wyprowadzić auto i siebie z niebezpiecznej sytuacji – dodaje Krzysztof Kowalczyk. Jak się okazuje, poślizg poślizgowi nie jest równy. Na zamieszczonym przez nas filmie, możecie zobaczyć jak w praktyce radzić sobie z różnymi rodzajami niebezpiecznej utraty przyczepności wozu. Poniżej mamy dla was kilka słów teorii, które być może pomogą wam wyjść z samochodowej opresji, jeśli w takiej się znajdziecie.

Podsterowność

Podsterowność to, krótko mówiąc, taka sytuacja, kiedy ślizga się przednia oś samochodu. Czyli skręcamy koła, a auto mimo to jedzie prosto. Jak zachowywać się w takiej sytuacji?  - Przede wszystkim nie dokręcajmy kierownicy w stronę, w którą chcemy jechać. Takim zachowaniem tylko pogorszymy nasze połozenie. Trzeba lekko poluzować kierownicę, bo wtedy jest szansa, że auto samo złapie przyczepność - mówi Krzysztof Kowalczyk. – Kolejna ważna rzecz to noga z gazu i bardzo ostrożnie z hamulcem. Można lekko go naciskać, ale nie za mocno. I czekamy aż auto złapie przyczepność – dodaje instruktor. Wiele samochodów ma specjalne systemy, które wyprowadzają auto z poślizgu. W takich wypadkach, trzeba po prostu dać im szansę zadziałać.

Nadsterowność

Nadsterowność to dużo gorsza sytuacja. Bardzo niebezpieczna i trudna do opanowania zerwana przyczepność naszego auta. To poślizg tylnej osi samochodu, a potocznie mówiąc: tył zaczyna wyprzedzać przód. Jak się wtedy zachowywać? – Zakładamy kontrę kierownicą, czyli skręcamy ją w stronę, w którą chcemy jechać. Im szybciej poczujemy, że tył się ślizga i szybciej skontrujemy, tym mamy większe szanse, że wyprowadzimy auto z poślizgu – radzi Kowalczyk. – Ale trzeba też od razu przygotować się naprzeciw-kontrę. A robimy ją kiedy poczujemy, ze auto zaczyna się prostować - dodaje intruktor. W przypadku nadsterowności trzeba dostosować reakcje do rodzaju napędu jaki ma nasz samochód. Jeśli jest to auto z tylnym napędem to bezwarunkowo zdejmujemy nogę z gazu. Trzeba też bardzo uważać z hamulcem, bo gwałtownie i za mocno wciskając go, możemy wpaść autem w serię piruetów. W przypadku samochodu z przednim napędem, można lekko nacisnąć gaz, bo wtedy jest szansa, że siła napędowa auta wyprostuje je. – To jednak wymaga olbrzymiego wyczucia i praktyki – dodaje Kowalczyk.

Doszkalania

Jeśli zimą nie czujemy się zbyt pewnie za kierownicą, to może warto skorzystać z oferowanych przez szkoły i ośrodki jazdy kursów doszkalających.  – To są zajęcia głównie praktyczne. Kierowca jeździ z instruktorem po specjalnej macie poślizgowej i ćwiczy takie sytuacje – opowiada Krzysztof Kowalczyk. – To jest w pełni bezpieczne, a kierowcy po takim kursie, nie tylko pewniej czują się na drodze, ale przede wszystkim są bezpieczniejszymi uczestnikami ruchu. Nie stanowią zagrożenia dla siebie i innych – dodaje instruktor. W Ośrodku Doskonalenia Technik Jazdy Rakietowa Wrocław można także, za mniejszą opłątą, na specjalistycznej macie poćwiczyć samemu bez instruktora. - I trzeba zawsze pamiętać, że o umiejętności kierowcy, nie świadczy to, że jeździ on szybko i brawurowo. Wręcz przeciwnie - dodaje Kowalczyk.

Fot. i wideo Przemysław Wronecki

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama