– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 12:13 – informuje dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu i dodaje, że zadysponowanych zostało sześć zastępów.
Pożar szybko został opanowany.
– Prawdopodobnie od ogrzewania gazowego zapaliła się markiza, daszek ogródka – relacjonuje Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej Wrocławia. – Paliło się również wnętrze ogródka, krzesła, stoły. Jednym z mężczyzn, który prawdopodobnie próbował gasić pożar, zaopiekowało się pogotowie. Mógł zatruć się dymem.
Teren jest zabezpieczony przez strażników miejskich.