wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

23°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 17:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Jak świeże bułeczki - pojemniki na bioodpady rozdane

W Pasażu Zielińskiego już od 8 rano kolejka była spora. Dziś (11 stycznia) można było dostać mały, kuchenny pojemnik na bioodpady. Procedura była prosta: wystarczyło odpowiedzieć na pytanie i kubełek był nasz. 285 pojemników rozeszło się w niecałe dwie godziny. Było to już ostatnie targowisko, na którym rozdawaliśmy te praktyczne kubełki. 

Reklama

Przed świętami byliśmy na targowisku Ptasia, gdzie 200 pojemników rozeszło się w godzinę. Zainteresowanie jest zrozumiałe, bo są one rzeczywiście praktyczne. Nieduże, więc nie zagracają kuchni, mają filtr absorbujący brzydkie zapachy, więc rozwiązują problem z segregowaniem najbardziej kłopotliwych śmieci: resztek jedzenia.   

- Z gromadzeniem odpadów bio jest największy problem, bo nie można ich wyrzucać z workami. Trudno je gromadzić w sposób higieniczny i brzydko pachną, a taki kubełek rozwiązuje wszystkie problemy. Jestem ciekawa, na ile skutecznie filtr w tym pojemniku działa - mówi pani Monika po odebraniu kubełka. 

Aby go dostać, musiała odpowiedzieć na pytanie, co wyróżnia produkty z targowiska od innych? - Dla mnie to przede wszystkim oryginalność i jakość - uważa pani Monika. 

Segregowanie śmieci - co jest najtrudniejsze? 

Pani Paulina została zapytana o to, co jest najtrudniejsze w sortowaniu śmieci. Z jej problemami zapewne solidaryzuje się niejeden rodzic.

Najtrudniejsze w segregowaniu śmieci jest to, aby dziecko wyrzuciło do odpowiedniego kubła - przyznaje Paulina. I dodaje: Chciałam ten kubełek już wcześniej, bo przed świętami byłby najbardziej potrzebny, ale dobrze, że teraz go dostałam. Fajny jest, mały, worka nie trzeba wkładać, a w worku nie wolno wyrzucać, więc to praktyczne. 

Dbają o środowisko dla innych i za innych 

W Pasażu Zielińskiego były też osoby, dla których jedno pytanie to za mało. Pan Robert został zapytany, co widzi w targowiskach. 

- Widzę historię. Galerie są nowoczesne, a targowiska za moich lat dziecinnych to było coś! Wyjście na zakupy z babcią i dziadkiem, aby kupić buraki - to była fajna sprawa. Tego ducha wciąż tu czuć - uważa pan Robert. - Poprosiłem o drugie pytanie, bo to nie było z dziedziny ekologii. I dostałem: jakie nowe rozwiązanie wprowadziłem z zakresu ekologii? Otóż nie cierpię ludzi, którzy na górskich szlakach czy w lesie zostawiają butelki i inne śmieci. Więc biorę worki, idę na szlak i zbieram.   

Niekiedy bardzo głębokie bywają krótkie odpowiedzi. Pani Kasia została zapytana, po co segreguje śmieci. Odpowiedziała: Dla przyszłych pokoleń, żeby miały gdzie żyć.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama