Gratka dla fanów motoryzacji. W sobotę 14 czerwca na Stadionie Wrocław szalały samochody Monster Truck. W ramach zmagań przygotowano wiele atrakcji m.in. ekstremalne wyścigi ciężarówek z ogromnymi kołami, zawody freestyle, w trakcie których miażdżone są dziesiątki wraków aut, ryk silników i niewiarygodne akrobacje motocyklowych kaskaderów.
Pokazy rozpoczęły się o godz. 15, wcześniej, podczas Pit Party można było oglądać wielkie maszyny z bliska, porozmawiać z kierowcami i robić pamiątkowe zdjęcia.
Monster Truck
Zawody Monster Truck w samych tylko Stanach Zjednoczonych przyciągają blisko 700 tys. widzów rocznie. We Wrocławiu będzie można zobaczyć, jak wysoko potrafią się wybijać i co dzieje się z autami osobowymi, które dostaną się pod ich olbrzymie opony. W trakcie imprezy odbędzie się także pokaz powietrznych akrobacji w wykonaniu motocyklowych kaskaderów z FMX Stunt Riders. Pierwszy monster truck powstał w 1974 roku – jego konstruktor Bob Chandler zbudował go na bazie swojego pick-upa F-250 i nazwał BIGFOOT. W ciągu kilku lat auto stało się sławne w całych Stanach, a sam Chandler znalazł wielu naśladowców, którzy podobnie jak on, zajęli się konstruowaniem aut-gigantów. Od połowy lat 80. zaczęto organizować zawody i pokazy monster trucków w całej Ameryce.
MT