W nowej klinice pełną parą idą prace wykończeniowe. Gotowa jest już elewacja budynku, ułożone zostały chodniki, trwa sadzenie krzewów i innych roślin a także przygotowanie terenu pod trawniki i plac zabaw przed budynkiem.
Ściany sal ozdobią plastycy
Ponad 90 procent instalacji jest już gotowych. Wewnątrz budynku są zamontowane drzwi, na ścianach są gładzie, trwają prace przy montażu sufitów podwieszanych. W części pomieszczeń jest specjalna wykładzina, kładzione są też kafle w łazienkach, salach zabiegowych, przeszczepowych i pomieszczeniach socjalnych, w toaletach montowana jest armatura sanitarna. W części hotelowej, gdzie będą pokoje dla rodziców i dzieci niewymagających 24-godzinnej opieki medycznej ukończone są łazienki.
Sale dla chorych leżących na oddziale onkologicznym są jedno i dwuosobowe. Wszystkie z toaletą. W każdym będzie dodatkowe, składane łóżko dla rodzica. Ściany w sali chorego będą zdobiły prace studentów Akademii Sztuk Pięknych co ma umilić pobyt w klinice małym pacjentom. Na każdym piętrze kliniki będzie świetlica, na parterze w holu wejściowym, w sąsiedztwie poradni będzie miejsce do zabawy dla dzieci.
Parking już gotowy
Niemal gotowy jest podziemny parking na 59 miejsc, którego nie było w planach. – Autor projektu z Niemiec przekonał nas, że skoro i tak musimy wywieźć ziemię, którą nakazał po badaniach wymienić geolog, to szkoda by tej dziury, która powstanie, nie wykorzystać na parking – opowiada Mirosław Szozda z nadzoru inwestorskiego.
Powstał już też tunel łączący klinikę z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym przy ul. Borowskiej. Będzie służył do przewożenia małych pacjentów na badania do szpitala, a także do dostaw jedzenia i lekarstw i większej ilości próbek do badań. Teraz chore dzieci trzeba przewozić karetką.
Niedawno miasto ogłosiło przetarg na budowę drogi dojazdowej do nowej kliniki. Główny dojazd do Przylądka Nadziei będzie prowadził od ul. Weigla i Ślężnej, jedynie dojazd służbowy dla karetek i dostawców będzie od ul. Borowskiej.
Do końca kwietnia 2015 r. klinika najpewniej będzie już wyposażona – przetarg na meble laboratoryjne już rozstrzygnięto, kolejne przetargi są w toku. Potem zacznie się przeprowadzka kliniki z obecnej siedziby przy ul. Bujwida. Choć kilka miesięcy temu mówiło się, że prace przebiegają tak szybko, że obiekt będzie oddany wcześniej niż planowano, to jednak prawdopodobnie klinika ruszy wczesnym latem.
Inicjatorem budowy Przylądka Nadziei jest Fundacja „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”, która zapłaciła 2,5 mln zł za projekt. Budowa (jej inwestorem jest Uniwersytet Medyczny), ma kosztować ponad 100 mln zł, z czego 85 mln zł pochodzi ze środków UE. Resztę dało Ministerstwo Zdrowia.
Widok z okien na zieleń i pokój podróżnika w nowej klinice
zdjęcia: Tomasz Walków