W magazynach Centrum Technologii Audiowizualnych, czyli dawnej Wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych, leży 16 tysięcy strojów. Z różnych filmów: „Lalki”, „Samych Swoich”, „Strachów”, „Rękopisu znalezionego w Saragossie” i wielu, wielu innych. – Już jakiś czas temu ruszyliśmy z projektem odnawiania tych filmowych kreacji. 40 już lśni dawnym blaskiem i można je podziwiać w holu gmachu centrum – mówi Robert Banasiak, dyrektor Centrum Technologii Audiowizualnych. – Na wiosnę do ekspozycji dołączą właśnie mundury ze „Stawki większej niż życie”. Postanowiliśmy w ten sposób oddać hołd Stanisławowi Mikulskiemu, czyli niezapomnianemu agentowi J-23 – dodaje.
Być jak Izabela Łęcka
Muzeum strojów filmowych przyciąga wielu zainteresowanych. I nic dziwnego. W gablotach w specjalnym oświetleniu mienią się wstążeczki i zapinki w sukni, którą nosiła Beata Tyszkiewicz, niezapomniana Izabela Łęcka z ekranizacji „Lalki”. – To ona miała taką wąską talię? Była taka drobna? - zastanawiają się dwie dziewczyny zwiedzające wystawę. Można podziwiać także ekstrawagancje sceniczne stroje ze „Strachów”, w których na planie paradowała Izabela Trojanowska. Wszystko wygląda jak nowe. Nie widać po tych ubraniach, że większość z nich ma już prawie pół wieku. Dodatkową atrakcją jest możliwość ściągnięcia na komórki czy tablety wszelkich informacji o tych strojach, aktorach w nich występujących, samych filmach i innych twórcach. Wszystko dzięki specjalnym kodom umieszczonym na gablotach. – I nic nas to nie kosztuje. Skanujemy kody na komórkę czy tablet dzięki darmowemu internetowi. I ściągamy wszelkie informacje o eksponatach – dodaje Robert Banasiak.
Specjalistki z igłami
Kilka miesięcy temu, gdy narodził się pomysł odrestaurowania strojów, Robert Banasiak odszukał byłe pracowniczki wrocławskiej wytwórni filmowej. – Te panie pracowały przy tych strojach i wiedzą o nich sporo, a także potrafią je naprawić – mówi dyrektor Centrum. Teraz przed tymi specjalistkami od strojów stoi militarne zadanie. Muszą naprawić mundury. – Mam nadzieję, że wspólnie dojdziemy do tego, kto je nosił. Czy jest tak, jak podejrzewamy, że jeden z tych mundurów należał do samego Hansa Klossa. To wszystko musimy uwiarygodnić zdjęciami z filmu – dodaje Robert Banasiak. Prace nad filmowymi mundurami ruszą na początku przyszłego roku. Wiosną powinny już dołączyć do ekspozycji filmowych kreacji.