Złoto dla Niemki Doreen Vennenkamp, srebro dla Klaudii Breś
Niekwestionowaną liderką w mistrzowskich zmaganiach o złoto była Niemka Doreen Vennekamp, która w finale prowadziła od samego początku. Wygraną zapewniło jej zdobycie 29 punktów w ostatnim meczu. To, że Klaudia Breś zakończy mecz na drugim miejscu, nie było oczywiste nawet w ostatniej serii. Bo zaciął się pistolet i potrzebna była powtórka.
– To nie było pierwsze zacięcie – śmieje się już po fakcie zawodniczka z Bydgoszczy. – Ostatnio na Pucharze Świata zdarzyło się, że powtarzałam strzał. Myślę, że... nie jest to już stres, który by mnie mógł sparaliżować. Mam spore doświadczenie.
Klaudia Breś ostatecznie zdobyła 21 punktów i II miejsce, po zaciętej rywalizacji z Węgierką Renatą Sike (17 punktów. III miejsce).
– Początek strzelania był bardzo dobry, potem Węgierka wyrównała i w końcówce udało się Klaudii lekko wyprzedzić pozostałe zawodniczki. I to właśnie walka o srebro i brąz była chyba najważniejszą walką tego finału – mówi Andrzej Kijowski, prezes Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego.
– Pod koniec widziałam, że Klaudia była już troszeczkę zmęczona – ocenia Jolanta Samulewicz, trenerka. – Największą walkę stoczyła z bardzo doświadczoną zawodniczką, która poprzedni sezon miała co prawda słabszy, ale... tutaj się odrodziła i była bardzo groźna. Z kolei Niemka to jest jedna z mocniejszych zawodniczek w pistolecie sportowym i różnica punktów była zbyt duża, by walczyć o złoto.
Walka o kwalifikacje na Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku
Tak zwane „quota places” przypisane były do złota i srebra – trafiły na konto Niemiec i Polski.
– Jest już „z górki”– podsumowuje swój start Klaudia Breś. – Mogę trenować na spokojnie, a kolejne starty są dla mnie „międzytreningowe”. To znaczy będę walczyć oczywiście o medale, ale już nie będę martwić się o kwalifikację olimpijską. Bo teraz zmieniły się zasady zdobywania quota places, trzeba jeździć na Puchary Świata i na nich zdobywać punkty. A u mnie, przy małym dziecku, wyjazd na cztery puchary świata w roku to jest zadanie niewykonalne. Więc teraz jest mega-super spokój. I super okazja, by po prostu trenować przed Paryżem.
Ale... jak przyznaje wicemistrzyni Europy, bycie mamą w jakimś stopniu również przyczyniło się do wygranej. Mimo problemów z nadgarstkiem. – Mam małą córeczkę, więc trochę się wyćwiczyłam nosząc ją na prawej ręce – podsumowuje z uśmiechem Klaudia Breś, mama i świeżo upieczona wicemistrzyni Europy w pistolecie sportowym.
Wrocław do 17 września będzie europejską stolicą strzelectwa sportowego. Trwają tu – przeniesione z Moskwy, po wybuchu wojny w Ukrainie – strzeleckie Mistrzostwa Europy. Bierze w nich udział ponad 460 strzelców z 35 krajów Europy.
Polacy mają na swoim koncie już 4 medale – złoto, srebro, brąz zdobyte przez juniorów w ubiegłym tygodniu. Medalową stawkę wśród seniorów otworzyło srebro Klaudii Breś.