Śląsk ukradł mecz pierwszy w obcej hali, mimo że przestrzelił 10 wolnych. Przeciwników zaskoczył Daniel Gołębiowski, który zaliczył świetny występ i zrobił różnicę – 19 punktów (3/6 za trzy), 3 asysty, 3 zbiórki. Gospodarze byli bardzo sfrustrowani i niezadowoleni, jak przyznał Tomasz Gielo przed kamerą Polsatu.
W spotkaniu numer dwa do przerwy prowadzili goście, ale trzecią kwartę przegrali aż 7:24. Byli gorsi także w czwartej. - Pokazali większą determinację i lepiej egzekwowali akcje - stwierdził Angel Nunez na konferencji prasowej. O tym samym mówił Miodrag Rajković. - Nie potrafiliśmy dostosować się do ich ostrego stylu. Zawsze powtarzam, że bardziej agresywna drużyna ma większe szanse na wygraną - dodał trener pokonanych.
Wygra ten, kto będzie bardziej chciał?
Seria do trzech zwycięstw, w której jest remis 1:1, przenosi się do Wrocławia na dwa kolejne mecze. Śląsk stoi zatem przed szansą zakończenia rywalizacji na własnym parkiecie, ale z pewnością nie będzie łatwo. Po pierwsze przeciwnicy pokazali, że dobrym sposobem na wrocławian jest mocny nacisk na zawodników kozłujących. Po drugie zaczęli grać bardziej drużynowo.
Jeżeli dzielimy się piłką, to dostajemy otwarte pozycje i rzucamy na wysokiej skuteczności. Musimy grać zespołowo i twardo. Jedziemy do Wrocławia wygrać dwa mecze.Tomasz Gielo, podkoszowy Stali
Stalówka będzie musiała poradzić sobie bez Davida Brembly’ego, który odpadł z powodu kontuzji. Śląsk z kolei powinien znaleźć odpowiedź na poczynania Aigarsa Skele (19 punktów i 11 asyst w meczu pierwszym, 22 oczka i 6 asyst w drugim).
Jest jeszcze kwestia rzutów za trzy. Są jedną z najmocniejszych broni ostrowian, której w tej serii jeszcze nie odpalili – 13/52, czyli 25 procent w dwóch spotkaniach. Przyjdzie pewnie taki wieczór, że zaczną trafiać. Aspekty stricte koszykarskie można jednak odsunąć nieco na bok. — Ta seria to przede wszystkim walka. Było to widać w obu meczach — uznał Tomasz Gielo.
Śląsk przed własną publicznością będzie podwójnie zmotywowany i niewykluczone, że ugra coś zaangażowaniem i wolą walki, na co zwrócił uwagę trener Rajković.
Śląsk vs. Stal – bilety na spotkania we Wrocławiu
Mecz 3: 9 maja w Orbicie o godzinie 20:45 (bilety TUTAJ, transmisja w Emocje.TV)
Mecz 4: 12 maja w Orbicie o godzinie 20:30 (bilety TUTAJ, transmisja w Polsacie Sport 2)
Mecz 5 (ewentualny): 15 maja w Ostrowie Wielkopolskim
W serii jest remis 1:1.