Zaczęło się pod stadionem od pokazów akrobacji na motocyklach i innych atrakcji. Już wtedy widać było, że widzowie stawiają się tłumnie. Na trybunach zasiedli w komplecie – 13,5 tysiąca.
Galeria zdjęć
Klamra Vaculika: 1. na otwarciu i 1. w finale
Patrzyli, jak pierwszy bieg wygrywa Słowak Vaculik, drugi Australijczyk Holder, trzeci Szwed Lindgren, w czwartym i piątym najszybsi byli Polacy Dudek i Janowski, którzy jeździli dobrze do końca fazy zasadniczej i awansowali do półfinałów. Zakwalifikował się również Bartosz Zmarzlik. Odpadli Woźniak i Kubera.
W półfinałach Polakom nie poszło. Janowski miał pecha. Jego maszyna zepsuła się po kilkudziesięciu metrach. Na metę przyjechał ostatni. Pierwszy był Vaculik, drugi Lambert, trzeci Bewley. Do finału przeszła pierwsza dwójka.
Drugi półfinał wygrał Lindgren przed Michelsenem. Dudek i Zmarlik zakończyli zawody.
Finał:
- Martin Vaculik (Słowacja)
- Fredrik Lindgren (Szwecja)
- Robert Lambert (Wielka Brytania)
- Mikkel Michelsen (Dania)
Galeria zdjęć
Słowak Vaculik jest w tym sezonie jedynym, który wygrał więcej niż jedną imprezę z cyklu Grand Prix. Pierwszy raz tryumfował w Pradze w rundzie 4.
W Grand Prix 2024 prowadzi Bartosz Zmarzlik
Wrocław był 8. częścią FIM Speedway Grand Prix World Championship. Do końca zostały 3: w Rydze na Łotwie, w Vojens w Danii i na koniec w Toruniu w Polsce 28 września.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Bartosz Zmarzlik (121 punktów). Za nim są Fredrik Lindgren ze Szwecji (106 pkt.) i Robert Lambert z Wielkiej Brytanii (106 pkt.). Polacy Dominik Kubera, Szymon Woźniak, Maciej Janowski, Patryk Dudek, Oskar Fajer i Mateusz Cierniak są odpowiednio na miejscach 8. / 11. / 17. / 18. / 19. / 22.