Już wiadomo, że koncepcja architektoniczna przyszłego parku zostanie wyłoniona w drodze konkursu. Ogłosiła to na spotkaniu przedstawicielka Zarządu Zieleni Miejskiej Lidia Świętalska. Zapowiedziała też, że wszelkie prace w terenie poprzedzi inwentaryzacja zieleni, ale też sprawdzenie samego gruntu, m.in. pod kątem pozostałości infrastruktury kolejowej. Przyszły rok to czas na uporządkowanie terenu i sporządzenie dokumentacji projektowej. Wytyczne dla projektantów zostaną określone podczas trwających właśnie konsultacji społecznych. Zakończenia I etapu projektu możemy spodziewać się w roku 2021.
Mariola Kmieć z Zespołu ds. WBO Urzędu Miejskiego uspokoiła zaś mieszkańców, że niezależnie od tego, jakie przeszkody i niespodzianki napotkają realizatorzy zadania na terenie przyszłego parku i jak długo potrwa przystosowanie terenu do funkcji rekreacyjnej, zdobyte przez mieszkańców w Budżecie Obywatelskim środki nie przepadną.
Inicjatorzy przedsięwzięcia, Krzysztof Mazurkiewicz i Tomasz Myszko-Wolski z grupy Przyjazny Tarnogaj, podkreślili, że zależy im głównie na dogęszczeniu istniejącej zieleni oraz pozostawieniu nieco dzikiego charakteru tego miejsca. Poprzemysłowy klimat Parku Henrykowskiego miałoby podkreślać Muzeum Kolejnictwa sąsiadujące z parkiem od północy. Jest to idea Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu. Trzecim elementem, który jest istotny dla liderów w kontekście skomunikowania parku i samego osiedla z Przedmieściem Oławskim, jest odbudowa kładki przebiegającej nad torami między ul. Paczkowską i Świstackiego.
Jedna z mieszkanek przypomniała, że kładka ta nie została stworzona z myślą o mieszkańcach, a pracownikach kolei i nie spełnia współczesnych przepisów BHP, musiałaby więc zostać zbudowana od nowa, i to najpewniej w innym miejscu. Niezależnie od tego, czy uda się to zrobić, czy też nie, mieszkańcy już myślą, w jaki sposób (choćby częściowo) można by zachować ten ważny dla lokalnej społeczności obiekt.
Idąc za ciosem, uczestnicy spotkania konsultacyjnego podpowiadali, iż charakterystycznym elementem wyposażenia parku mogłyby być semafory czy amfiteatr przypominający stację kolejową, a strefa foodtracków znajdowałaby się np. w starych wagonach kolejowych.
Szczególnie pożądana przez mieszkańców jest infrastruktura dla młodzieży (np. rolkostrada, skatepark, tyrolka), gdyż osiedle jest (lub w najbliższej przyszłości będzie) już nasycone placami zabaw dla dzieci. Zieleń miałaby stanowić główny element rekultywacji terenu, harmonijnie łączyć się z infrastrukturą i zapewniać komfort podczas spacerów, biegania czy wychodzenia z psem. Zgodnie z postulatem uczestników zieleń, która pojawiła się na przestrzeni lat spontanicznie, należałoby uzupełnić rodzimymi gatunkami drzew, wprowadzić pnącza i krzewy kwitnące. Przy licznych ścieżkach mogłyby się znaleźć wodopoje, mile widziana będzie strefa WC.
Park ma mieć charakter otwartego miejsca spotkań (bez płotów i ogrodzeń). Za priorytetowe uczestnicy uznali udrożnienie wejść do parku na obszarze całego Osiedla Henrykowskiego, zabezpieczenie usypanej na terenie górki i znajdującej się niedaleko bocznicy kolejowej. Wszystkie uwagi były na bieżąco spisywane przez moderatorki spotkania ze Stowarzyszenia Żółty Parasol.
W ramach konsultacji społecznych „Park Henrykowski po kolei” pomysły i opinie na temat przyszłego zagospodarowania docelowych 12 ha parku można składać do 23 grudnia 2019). Jeśli chcesz uczestniczyć w planowaniu tego miejsca, a nie było cię na spotkaniu, wypowiedz się poprzez elektroniczny formularz dostępny tutaj.
Podpowiedz, jaki powinien być Park Henrykowski. Stwórzmy razem nową zieloną przestrzeń na mapie Wrocławia.
tekst i zdjęcia: Monika Glińska
Konsultacje realizowane są przez Fundację na Rzecz Studiów Europejskich oraz Stowarzyszenie Żółty Parasol w ramach zadania publicznego współfinansowanego ze środków Gminy Wrocław. Partnerzy konsultacji: grupa Przyjazny Tarnogaj oraz Rada Osiedla Tarnogaj.