wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Dobromiła Jankowska. Wrocławska tłumaczka znakomitego pisarza Davida Vanna

Polscy czytelnicy oszaleli na punkcie powieści amerykańskiego pisarza przede wszystkim za sprawą tłumaczki z języka angielskiego, ubiegłorocznej laureatki naszego plebiscytu 30 Kreatywnych Wrocławia. Do księgarń trafił właśnie „Halibut na księżycu”, trzecia z przełożonych na polski książek Davida Vanna, która ukazała się nakładem wydawnictwa Pauza.

Reklama

Vann nieznany

Wszystko zaczęło się w 2017 roku od telefonu Anity Musioł, szefowej nowego wówczas, niewielkiego wydawnictwa Pauza, która wybrała „Legendę o samobójstwie” Davida Vanna jako pierwszą książkę, którą opublikuje.

Wrocławianka przyznaje, że nie kojarzyła wtedy książek amerykańskiego pisarza. – A wydawało mi się, że jestem na bieżąco z literaturą anglojęzyczną – śmieje się dzisiaj. – Okazało się jednak, że gdzieś umknął mi tak znakomity i wielokrotnie nagradzany autor – dodaje.

Przed przyjęciem propozycji przekładu zrobiła gruntowny research. Vann, urodzony na alaskańskiej wyspie Adak na Oceanie Spokojnym, stał się jednym z najbardziej cenionych i nagradzanych w Europie amerykańskich autorów, choć ma też na koncie prestiżową już amerykańską Grace Paley Prize. W Polsce na wydanie wstrząsającej „Legendy o samobójstwie”, którą zainspirowała autentyczna historia samobójczej śmierci ojca Davida Vanna, wydawcy nie chcieli się zdecydować. Anita Musioł zaryzykowała i się opłaciło. Czytelnicy oszaleli na punkcie niełatwej opowieści o tragicznej wyprawie ojca i syna w alaskańską głuszę, a de facto próby napisania rodzinnej biografii na nowo.

„Legenda o samobójstwie” Davida Vanna ukazała się w w Stanach w 2008 roku, w Polsce dekadę później 

W rzeczywistości ojciec Davida Vanna poprosił go, aby zamieszkał z nim przez rok na Alasce, jednak nastoletni wówczas autor odmówił. Dwa tygodnie później ojciec popełnił samobójstwo, pozostawiając syna z wielkim poczuciem winy i myślą, co byłoby, gdyby zgodził się i mu jednak towarzyszył w wyprawie. Dlatego właśnie w „Legendzie o samobójstwie” Vann tak pokierował losem bohaterów, że obydwaj przybywają na odludną wyspę Sukkwan, by tam przez kilka miesięcy pozostać.

Pierwszy kontakt z książką Amerykanina był dla Dobromiły Jankowskiej sporym wyzwaniem. – Trochę bałam się tej książki, wydawało mi się, że jest męska, akcja toczy się w zupełnej dziczy na Alasce, ale kiedy ją przeczytałam, nie chciała mi wyjść z głowy – opowiada Dobromiła Jankowska. Teraz nie wyobraża sobie zarówno polskiego, jak i anglojęzycznego rynku wydawniczego bez Davida Vanna. A tłumaczenie go to, jak podkreśla, wielka przyjemność.

„Brud” w przekładzie Dobromiły Jankowskiej został opublikowany przez Pauzę w 2019 roku

Vann mało amerykański

Po „Legendzie o samobójstwie” w wydawnictwie Pauza ukazały się kolejno dwa tomy Vanna – „Brud” i najnowszy – „Halibut na księżycu”, konsekwentnie w tłumaczeniu Dobromiły Jankowskiej.

W nowej książce powraca postać ojca Vanna. To niezwykle angażująca czytelnika historia pogłębiającej się depresji i obsesyjnego pragnienia śmierci dojrzałego mężczyzny. To także drobiazgowo przeprowadzona przez Vanna wiwisekcja psychicznej kondycji człowieka, który nie jest w stanie prowadzić normalnego życia rodzinnego, zawodowego, a nieustanny niepokój doprowadza do kolejnych napięć z bliskimi i przybliża go do katastrofy.

Dobromiłę Jankowską zdumiewa i zachwyca, jak umiejętnie Vann czerpie inspirację, ale i siłę z tragicznej biografii ojca, z czym się zresztą nigdy nie kryje. – Trzeba mieć wielki talent, by wątki autobiograficzne, które są z natury nacechowane wielkim ciężarem emocjonalnym, przepracować do tak fantastycznie skonstruowanych utworów – zauważa tłumaczka. 

Najnowsza książka Davida Vanna ukazała się nakładem Pauzy w styczniu 2021

Vann stał się w minionych kilku latach jednym z jej ulubionych autorów. – Pisze wyjątkowo pięknie, nie popisuje się metaforami, ale korzysta ze środków stylistycznych, buduje niezwykłe obrazy, niemal jak z filmów, równo rozkłada treści narracyjne i dialogi, a przy tym, należy pamiętać, jest świetnie wykształcony – wylicza Dobromiła Jankowska.

Co ciekawe, wcale nie uważa Vanna za stricte amerykańskiego autora. – Akcja jego książek jest wprawdzie osadzona w 200 procentach w Ameryce – na Alasce w „Legendzie o samobójstwie”, w Kalifornii w „Brudzie” i w „Halibucie na księżycu” – z drugiej jednak strony jego sposób pisania wydaje mi się znacznie głębszy niż tradycyjnie pojmowany amerykański, wyuczony na studiach „creative writing” – wyjaśnia wrocławianka.

Vann mroczny

Dobromiła Jankowska spotkała Davida Vanna tylko raz, w Krakowie, podczas Festiwalu Conrada, po premierze „Legendy o samobójstwie”. – Po godzinie spędzonej w jego towarzystwie człowiek wpada w sieć pisarsko-ludzko-osobowościową – uśmiecha się. – Nie zaprzyjaźniliśmy się, nie było na to czasu,  ale jest bardzo serdecznym człowiekiem, spokojnym, uśmiechniętym, wyważonym – dodaje podkreślając jednak, że choć czytelnicy nie zauważą może mrocznej strony pisarza, ona prawdopodobnie istnieje. – Nawet jeśli David Vann jest w kontakcie opanowanym, spokojnym Amerykaninem – nie ma wątpliwości tłumaczka.

(Od lewej) Anita Musioł, szefowa Wydawnictwa Pauza, David Vann i tłumaczka Dobromiła Jankowska/fot. archiwum Dobromiły Jankowskiej

Vann chętnie u nas czytany

W Polsce ukazały się dotychczas trzy książki Amerykanina, ale jego twórczość jest znacznie bogatsza (autor wydaje niemal co rok nowy tom). – On pisze chyba naprawdę dla przyjemności, po prostu kocha to, co robi i wie, że robi to dobrze – tłumaczy Dobromiła Jankowska. – Chciałabym widzieć wszystkich pisarzy tak bardzo pewnych siebie, bez syndromu udawacza – dodaje.

Czy jest szansa na kolejną książkę Vanna w przekładzie Dobromiły Jankowskiej w najbliższej przyszłości? Być może będzie to „Akwarium”, historia dwunastoletniej Caitlin zafascynowanej gatunkami ryb, która zaprzyjaźnia się ze starszym mężczyzną. – Vann ma w Polsce dużą grupę czytelników, wiem, że Pauza będzie się zastanawiała nad wydaniem kolejnych książek – zdradza wrocławska tłumaczka.

Czytajcie także: 30 Kreatywnych Wrocławia 2020 – Dobromiła Jankowska

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl