Inauguracja sezonu 1 października to premiera nowej opery Zygmunta Krauzego „Yemaya – królowa mórz”. Tytuł sztuki dla młodych widzów autorstwa Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk wrocławscy widzowie znają z przepięknego i obsypanego nagrodami spektaklu z Wrocławskiego Teatru Lalek. Teraz autorka napisała libretto do opery, która będzie kolejną ambitną propozycją familijną w repertuarze sceny operowej.
W operze króluje klasyka
W tym sezonie jednak postawiono przede wszystkim na sprawdzone tytuły i tzw. żelazny repertuar, stąd hity w nowych inscenizacjach. „Traviatę” Giuseppe Verdiego obejrzymy w połowie listopada w reżyserii Grażyny Szapołowskiej i będzie to przeniesienie na scenę produkcji, z jaką widzowie zapoznają się pod koniec czerwca przy placu Wolności. Nad nową wersją „Zemsty nietoperza” pracował będzie w lutym 2020 Andrzej Strzelecki, a kostiumy do słynnej operetki Johanna Straussa przygotuje znany projektant Maciej Zień. Reżyserii „Carmen” Georgesa Bizeta (w marcu 2020) podjęła się Maria Sartova, śpiewaczka, uczennica Ady Sari, zaś balet „Dziadek do orzechów” (tradycyjnie pokazywany w okresie świątecznym) będzie zarówno odwołaniem do słynnej baśni E.T.A. Hoffmana, jak i „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, wszystko zaś w choreografii Węgra Youriego Vámosa, który będzie pracował po raz pierwszy w Polsce.
Rarytasy w repertuarze, również dla fanów baletu
Wśród ciekawostek sezonu są pokazywana pod raz pierwszy świetna trzyaktowa opera Engelberta Humperdincka „Jaś i Małgosia” (premiera pod koniec maja 2020), której libretto bazuje na słynnej baśni braci Grimm ze słynnym rodzeństwem w rolach głównych. Reżyseruje Paweł Szkotak, twórca słynnego Teatru Biuro Podróży.
Dla fanów baletu wyjątkowo ciekawie zapowiada się kwietniowy balet „Baroque, mon amour” z utworami Jana Sebastiana Bacha (Suita orkiestrowa nr 4 i Koncert brandenburski nr 3), Pawła Mykietyna (3 for 13) i Alfreda Schnittke (Concerto grosso). Choreografię przygotuje trzech znakomitych twórców – Marco Goecke, Jacek Przybyłowicz i Itzik Galili.
Z kolei goście sylwestrowej gali mogą spodziewać się na scenie solistów, którzy występują na scenach nowojorskiej Metropolitan Opera i mediolańskiej La Scali.
W tym roku obejrzymy przy placu Wolności na scenie pod chmurką Verdiowską „Traviatę”, a w przyszłym roku od 26-28 czerwca już zaplanowano baletowe widowisko „Planety” z muzyką Gustava Holsta i w choreografii Katarzyny Kozielskiej, Kai Kołodziejczyk i Anny Nowak.
Premiery Opery Wrocławskiej sezonu 2019/2020
- Yemaya – królowa mórz (1.10.2019)
- Traviata (17.11.2019)
- Dziadek do orzechów (6.12.2019)
- Zemsta nietoperza (14.02.2020)
- Carmen (21.03.2020)
- Baroque, mon amour (25.04.2020)
- Jaś i Małgosia (31.05.2020)
- The Planets (26-28.06. 2020)
Edukacyjne cykle dla przyszłych melomanów
W Operze Wrocławskiej stawia się mocno na edukację wychowując przyszłych melomanów. W nadchodzącym sezonie dla młodych przygotowano cykle „Paczka, puenta, piruet” poświęcony baletowym zagadnieniom, wokalny „Koloratura i falset”, czy dedykowany dyrygenturze „Batuta i partytura”. Nowością będzie „Kształt teatru i jego czarodzieje”, czyli zajęcia o architekturze teatru operowego i o tych ludziach, którzy stoją za funkcjonowaniem sceny.
Wśród kontynuacji Amanti dell'Opera, czyli chór melomanów, Operowy labirynt, czyli zwiedzanie budynku opery (teraz pojawi się nowa możliwość zwiedzania teatru w części recepcyjnej bez udziału przewodnika). Sporym zainteresowaniem cieszy się również studio baletowe.
Hitem nowego sezonu będą, z pewnością, Świąteczny Turniej Śpiewających Rodzin i Bal karnawałowy dla dzieci w styczniu 2020.
Inwestycje Opery Wrocławskiej
Dyrektor Marcin Nałęcz-Niesiołowski opowiada o potrzebie rozbudowy Opery Wrocławskiej w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego w miejscu, gdzie znajduje się tymczasowy parking. Zespołowi potrzebne są sale prób dla orkiestry, baletu, solistów, korepetytorów. I, niezwykle istotna, przestrzeń magazynowa. – Mamy magazyn przy ulicy Bystrzyckiej, ale dekoracje muszą podróżować cały czas, chcielibyśmy, aby na poziomie -1 w miejscu, gdzie obecnie znajduje się parking, powstał kiedyś nowy magazyn – mówi Nałęcz-Niesiołowski.
