- Przedstawienie opieram na dwóch wątkach fabularnych – opowiada reżyser. – Jednym z bohaterów jest młody reżyser (Tomasz Cymerman), który ma nakręcić reportaż o hospicjum. Spotyka się tam z pisarzem (Bogusław Kierc) cierpiącym na chorobę Alzheimera. Kiedyś pisarz był wolontariuszem w hospicjum, a teraz jest pacjentem. Jego choroba pozwala mi dotknąć różnych lęków. Pisarz mówi różnymi głosami, zmienia czasy. Być może to, czego się boimy, nie jest godne lęku – mówi Jacek Bała.
Reżyser interesuje się duchową stroną choroby Alzheimera. Zastanawia się dlaczego ludzie nią dotknięci powracają do wspomnień z przeszłości, tak jakby próbowali rozwiązać sprawy sprzed lat. Z chorobą i śmiercią konfrontuje się młody reżyser zbierający materiał telewizyjnego reportażu. Obserwujemy targające nim uczucia – lęk przed śmiercią i obrzydzenie fizjologią.
Obaj bohaterowie mówią tekstami z książki Jacka Baczaka, ale równocześnie reżyser zadaje widzom pytanie o granice. Czy można wykorzystywać cierpienie ludzi dla sztuki, czy jest sens zamartwiać się i lękać tego, czego nie znamy?
Premierze spektaklu „Fragment nieistniejącego świata” towarzyszy wystawa prac Jacka Baczaka. Autor „Zapisków z nocnych dyżurów” jest pedagogiem specjalnym i pracownikiem socjalnym. Służbę wojskową odpracował jako salowy w Domu Pomocy Społecznej dla nieuleczalnie chorych. Te doświadczenia opisał właśnie w książce, za którą w 1996 roku otrzymał m.in. Nagrodę Fundacji Kościelskich. Nie opublikował więcej żadnych tekstów. W latach 80. Malował, a teraz tworzy z drewna i gipsu obiekty zwane przez siebie „deskami”. Po raz pierwszy jego rzeźby będą pokazywane na wystawie w Teatrze Współczesnym.
Ak
„Fragment nieistniejącego świata” reżyseria Jacka Bała, występują Bogusław Kierc i Tomasz Cymerman, scenografia Karolina Mazur, adaptacja Agnieszka Bała. Premiera 12 kwietnia.
W niedzielę 13 kwietnia po spektaklu odbędzie się spotkanie z Jackiem Baczakiem, autorem „Zapisków z nocnych dyżurów”. Wstęp wolny.