Ależ to była impreza! Na sobotnim weselu Jagny i Boryny pod kopułą majestatycznej Hali Stulecia wywijali na scenie nie tylko oberki, ale i breakdance. Bo multimedialne widowisko „Chłopi Tańcuj Remixed” – podobnie zresztą jak słynny film – to połączenie ludowej tradycji z nowoczesnością, folku z elektroniką, XIX-wiecznego malarstwa (m.in. Chełmońskiego) z nowoczesnymi iluminacjami.
Organizatorem widowiska było studio filmowe Breakthru, producent pełnometrażowej animacji malarskiej „Chłopi" w reż. DK Welchman i Hugh Welchmana, a partnerem gmina Wrocław.
Zobaczcie zdjęcia z widowiska „Chłopi Tańcuj Remixed” w Hali Stulecia!
Soundtrack do filmu, autorstwa L.U.C.-a (wcześniej przez kilkanaście lat związanego z Wrocławiem, o czym wielokrotnie wspomniał ze sceny pozdrawiając „Wrocuś”), zdobył wiele nagród, m.in. Orła, Fryderyka i Olśnienie Onetu. W wersji scenicznej w reż. Pawła „Spidera” Pająka, w przepięknej oprawie, wypełnionej malowanymi kadrami z filmu, ta porywająca muzyka wypadła zjawiskowo.
W Hali Stulecia mogliśmy jej posłuchać w wykonaniu Rebel Babel Film Orchestra, Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk oraz solistek: Natalii Przybysz, Kayah i Belli Komoszyńskiej. Dwie ostatnie artystki oraz Śląsk wystąpili zresztą niedawno we wrocławskim NFM-ie w innym ciekawym projekcie, będącym hołdem dla polskiego folku i naszych korzeni - w „Pieśniach współczesnych” MIUOSH-a.
„Chłopi” we Wrocławiu. Tak bawiliśmy się na weselu Jagny i Boryny w Hali Stulecia
W przypadku „Chłopów” możemy jednak mówić nie tylko o muzyce, ale o multimedialnym widowisku, filmowej historii opowiedzianej za pomocą tańca, muzyki i obrazów. Pod kopułą Hali Stulecia zabrzmiały utwory z filmu takie jak „Jesień tańcuj”, „Koniec lata” czy „Bitwa”. Zachwycały pełne dynamiki układy choreograficzne Danieli Komędery w wykonaniu tancerzy Zespołu Pieśni i Tańca Warszawianka oraz towarzyszące im – wspomniane już – kadry z filmu, inspirowane słynnymi obrazami.
- To była uczta dla oka i ucha – oceniła Marta, studentka z Wrocławia, która przyszła na koncert z babcią. – Byłam zachwycona filmem i jego muzyką, ale wersja koncertowa mnie porwała. Nie mogłam usiedzieć na miejscu. Sama chciałabym mieć wesele z takim wodzirejem jak L.U.C. Ten chłopak jest świetnym ambasadorem Wrocławia - dodała.
- Zgodnie z obietnicą z materiałów promocyjnych, to nie był koncert ani spektakl a multimedialne, świetnie nagłośnione i oprawione wizualnie widowisko. Ależ Kayah ma głos! Scena wygnania Jagny - ponownie jak ta filmowa - wycisnęła mi łzy z oczu, a mówiąc to, znów czuję ciarki - komentowała Ada z Wrocławia.
- Nie jestem fanem folku, ale L.U.C., Rebel Babel Film Orchestra i Śląsk roznieśli dzisiaj tę scenę. Brawo! Bardzo dobre nagłośnienie – dodał pan Marcin. - Koniecznie też muszę wspomnieć o supporcie - pięknym występie Zespołu Pieśni i Tańca Wrocław.
Sam L.U.C. przyznał podczas koncertu, że ten projekt zmienił jego życie. Wyjawił też, że żegna się z rapem, by skupić się na komponowaniu muzyki filmowej. L.U.C., dziękujemy, trzymamy kciuki i czekamy na więcej.
Zobaczcie zwiastun filmu „Chłopi”