To właśnie renoma dawnej marki spowodowała, że instytucja wróciła do pierwotnej nazwy: Wytwórnia Filmów Fabularnych.
Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu to marka z dużą renomą, bogatym dorobkiem i wieloletnią tradycją, którą od 2011 r. kontynuujemy i będziemy kontynuować, teraz już pod przywróconą nazwą.Robert Banasiak, dyrektor Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu
Robert Banasiak, dyrektor byłego Centrum Technologii Audiowizualnych, a obecnej WFF, w wywiadzie dla wroclaw.pl przypomniał, że przez niemal 60 lat zrealizowano tu prawie 500 produkcji, filmów i seriali, w tym takie legendarne tytuły jak: „Popiół i diament” Andrzeja Wajdy z niezapomnianą kreacją Zbyszka Cybulskiego, kultowa komediowa trylogia „Sami swoi” Sylwestra Chęcińskiego, „Rękopis znaleziony w Saragossie” i „Lalka” Wojciecha Jerzego Hasa, „Na srebrnym globie” Andrzeja Żuławskiego, „Kobieta samotna” Agnieszki Holland, „Giuseppe w Warszawie” Stanisława Lenartowicza czy „Czterej pancerni i pies” Konrada Nałęckiego.
Symboliczne jest, że WWF wróciła do dawnej nazwy w okrągłą rocznicę swojego powstania.
Jesteśmy obecnie w trakcie planowania obchodów 70-lecia, mamy już oczywiście pewne pomysły, które chcielibyśmy zrealizować, ale jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach. Na pewno będą to projekty skierowane zarówno do branży filmowej, jak i mieszkańców.Robert Banasiak, dyrektor Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu