wroclaw.pl strona główna
wroclaw.pl strona główna Wydarzenia we Wrocławiu. Sprawdź aktualny kalendarz imprez Wydarzenia - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 11:20

wroclaw.pl strona główna
  1. wroclaw.pl
  2. Wydarzenia
  3. Teatr
  4. „Czekając na barbarzyńców" [SPEKTAKL]

FILTRUJ

RODZAJ

OPIS

„Czekając na barbarzyńców" to pierwsza w Polsce adaptacja teatralna tej powieści noblisty, Johna Maxwella Coetzeego, wydanej w 1980 roku. Marek Fiedor, autor adaptacji i reżyser, patrzy na ten utwór ze współczesnej perspektywy.

„W czasach globalizacji, rewolucji informacyjnej i populizmu, okazuje się, że opisany przez Coetzeego mechanizm polityczny dotyczy każdego państwa, każdej formy sprawowania władzy. Jego istotą jest medialna i informacyjna manipulacja, a mówiąc precyzyjniej – kreacja. Dziś każda władza, nie tylko totalitarna, stwarza wygodny dla siebie wizerunek „wroga”, aby uzasadnić konieczność własnego istnienia" – mówi Marek Fiedor.

Głównym bohaterem powieści i spektaklu jest Sędzia. Jak wygląda jego konfrontacja z tak przedstawioną, dość ponurą wizją politycznej rzeczywistości? „Wobec stosowanej na jego oczach i wobec niego samego przemocy, porzuca on naiwne (a może także obłudne?) przekonania i wyznawane zasady. Zaczyna rozumieć, że wartości, którym służył – takie jak praworządność i sprawiedliwość – nie tworzą rzeczywistego, aksjologicznego fundamentu społecznego porządku" – dodaje reżyser Czekając na barbarzyńców.

W roli Sędziego zobaczymy Janusza Stolarskiego – aktora, który występował m.in. w: Teatrze Polskim w Poznaniu, grupie teatralnej Sekta Lecha Raczaka, Teatrze Ósmego Dnia w Poznaniu, Teatrze Studio w Warszawie i Orbis Tertius Trzecim Teatrze Lecha Raczaka. Jest laureatem wielu nagród za monodramy, w tym Grand Prix na Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora w Toruniu (1991) za Ecce Homo, nagrody specjalnej Jury Drugiego Międzynarodowego Festiwalu Monodramów Krajów Nadbałtyckich – Kowno 2010 za spektakl Kod i wielu innych.

Bohater przedstawienia buntuje się i sprzeciwia władzy, ale ma przy tym świadomość, że to bunt niejako wymuszony przez okoliczności. „Pod wpływem doznanych cierpień i doświadczeń, Sędzia dowie się czegoś o społeczeństwie i o sobie. Zbuntuje się przeciwko samotności, wymuszaniu prawdy i stosowaniu przemocy w momencie, kiedy chcesz od kogoś uzyskać jakąś prawdę" – wyjaśnia Janusz Stolarski. Marek Fiedor podkreśla, że w „Czekając na barbarzyńców" ważna jest zdobyta przez bohatera samoświadomość i uwolnienie się od iluzji na własny temat. „Po koszmarze, który sam przeżył i zarazem zgotował innym, w ostatnich słowach powieści przyznaje, że bez przerwy coś zagląda mu w twarz, a on wciąż tego nie rozumie. I ten egzystencjalny sceptycyzm wydaje się najbardziej wiarygodną pointą tej historii" – zakończył swoją wypowiedź reżyser i autor adaptacji.

Miejsce