FILTRUJ
19 kwietnia przypada 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim – pierwszego zbrojnego wystąpienia ludności cywilnej przeciwko hitlerowskim Niemcom w okupowanej Europie.
W 1988 roku, z okazji 45. rocznicy, przewodniczący podziemnej „Solidarności” Lech Wałęsa napisał w liście do Marka Edelmana, jednego z dowódców Żydowskiej Organizacji Bojowej: „Powstanie żydowskich bojowników było najbardziej może polskim ze wszystkich polskich powstań.”
Walki, które według niemieckiego dowództwa miały potrwać trzy dni, trwały niemal miesiąc. Pojedyncze grupy bojowników ukrywały się w ruinach getta aż do września.
Podczas spaceru spróbujemy odpowiedzieć na pytanie: jak to możliwe, że powstańcy, uzbrojeni w zaledwie kilkaset pistoletów (zaledwie 10–15 sztuk amunicji na osobę!), 10 karabinów maszynowych, 20 karabinów zwykłych, 25 pistoletów maszynowych oraz kilka tysięcy granatów i butelek zapalających, zdołali tak długo stawiać opór regularnej armii niemieckiej z artylerią, czołgami i lotnictwem?
Oprócz tej refleksji, przybliżymy również historię wrocławskich Żydów i zwiedzimy Dzielnicę Wzajemnego Szacunku.
Łukasz – certyfikowany przewodnik i pilot wycieczek krajowych i zagranicznych, członek PTTK, Stowarzyszenia Dolnośląskiego Klubu Przewodnickiego „Spółdzielnia” oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Narodowego. Pasjonat historii ludzi i budynków Wrocławia.
Zapraszamy do śledzenia wydarzeń na Facebooku:
Bohaterów Getta, Wrocław