Pamiątki po mieszkańcach Breslau
- Badacze z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego pracowali na działce u zbiegu ulic Kuźniczej i Uniwersyteckiej.
- Do 1945 r. stała w tym miejscu kamienica, w ruinach jej piwnic odnaleziono wiele artefaktów.
- Specjaliści od badania ksiąg metrykalnych ustalili, kto w niej mieszkał.
Ślady Festung Breslau
Obszerny opis ustaleń historyków, archeologów, przedstawicieli inicjatywy „Spod ziemi patrzy Breslau” opublikowano w serwisie internetowym Uniwersytetu Wrocławskiego.
Prace prowadzono w miejscu, gdzie przez lata stał Kalogródek, popularny plenerowy bar piwny.
- W ostatnim etapie badań odsłonięto pozostałości kamienicy wzniesionej w 1866 r., a zniszczonej podczas oblężenia miasta w 1945 r. – czytamy w relacji. - Jednym z czytelnych śladów ostatniej fazy wojny było przebicie wykonane w wcześniej zamurowanym otworze drzwiowym jednej z piwnic. Tego rodzaju przejścia wykonywano podczas oblężenia w celu zapewnienia komunikacji pomiędzy sąsiednimi kamienicami.
Przy okazji m.in. odnaleziono liczne przedmioty należące do ostatnich mieszkańców nieruchomości. W większości były to opakowania po produktach spożywczych i napojach, wykonane ze szkła i porcelany.
Wśród nich przeważały butelki lokalnych producentów piwa (m.in. browar Hasse z Wrocławia) oraz likierów ziołowych (Aechter Alpenkräuterlikör, H. & L. Guttentag, Breslau).
Obecne były jednak także wyroby pochodzące z bardziej odległych ośrodków:
- Monachium,
- Poznania (browar Mycielskich, przemianowany w czasie II wojny światowej na Brauerei Gutenbrunn Posen),
- zakładów „Społem”;
- włoskiego Udine (Francesco Dormisch, piwo eksportowe z 1937 r.).
Natrafiono również na zniszczone elementy wyposażenia jednego ze sklepów funkcjonujących na parterze kamienicy, w tym kasę sklepową firmy National oraz metki z nazwami rodzajów kiełbas.
Zacieranie śladów dawnych mieszkańców
- Nad gruzem wypełniającym wnętrza piwnic wyróżniała się warstwa związana z powojenną akcją usuwania niemieckich śladów z przestrzeni Wrocławia. Znajdowała się w niej silnie zniszczona tablica z dawną nazwą Ursulinenstrasse, wykonana w charakterystycznej dla połowy XIX w. wrocławskiej stylistyce – białe litery na błękitnym tle – pisze autor relacji.
Odnaleziono również emaliowaną tablicę akuszerki Idy Ludwig, zerwaną z fasady kamienicy przy ul. Kuźniczej 43–45 (Dom pod Zieloną Dynią i Dwoma Polakami), położonej po przeciwnej stronie ulicy. Z ksiąg adresowych wynika, że mieszkała tam pod koniec wojny.
Galeria zdjęć
- Ida Ludwig z domu Vogel urodziła się w 1880 r. w Wołowie. W 1903 r. wyszła za mąż za Georga Ludwiga. Małżeństwo mieszkało wówczas przy Neumarkt 12 (ob. pl. Nowy Targ) i miało dwoje dzieci – Ernę i Kurta. Erna zmarła po sześciu tygodniach. Georg Ludwig, mąż Idy, zmarł w 1941 r. Powojenne losy akuszerki pozostają nieznane.
W gruzach związanych z pożarem obiektu natrafiono także na miedzianą tabliczkę pokrytą przykładami ozdobnych inicjałów, z imieniem i nazwiskiem Alois Woltz oraz datą i miejscowością: Hanau, 1902.
- Alois Woltz urodził się 22 czerwca 1886 r. Studiował w Szkole Rzemiosła Artystycznego (Kunstgewerbeschule). W 1922 r. zajmował się obróbką srebra w Essen, a następnie przybył do Wrocławia z Północnej Westfalii (Jülich). W listopadzie 1934 r. wprowadził się do kamienicy przy ul. Kuźniczej 29b i był w księgach adresowych wymieniany jako grawer i metaloplastyk. Jego obecność w tym budynku nie była przypadkowa – ożenił się z wdową po właścicielu sklepu jubilerskiego Schlossarka. Przeżył wojnę i jeszcze w 1965 r. mieszkał w Bonn. W chwili wykonania odnalezionej tabliczki z wzorami inicjałów miał 16 lat; być może była ona zadaniem wykonanym w ramach egzaminu czeladniczego.
Ponadto odnaleziono plastikowy brelok z nazwiskiem Dokter.
- Fritz Dokter, urodzony 27 stycznia 1910 r., był tokarzem. Wprowadził się do budynku w 1938 r., a od 1939 r. pełnił funkcję dozorcy badanej kamienicy.
Poza tym co najmniej od 1910 r. na jednym z pięter funkcjonowała bursa akademicka wynajmowana przez Uniwersytet Wrocławski. Prócz zakwaterowania studenci mogli tam nabywać posiłki w przystępnych cenach.
Odnalezione w trakcie badań przedmioty stanowią rzadki przykład sytuacji, w której konkretne artefakty archeologiczne można powiązać z użytkownikami o ustalonych personaliach. Zawierają one zapis biografii dawnych mieszkańców miasta związanych z badanym miejscem. Archeologia pełni w tym przypadku rolę narzędzia przywracającego pamięć o codziennym życiu tych ludzi. W przyszłości przedmioty te zostaną wyeksponowane w nowym budynku, który ma powstać w tej lokalizacji.Serwis internetowy Uniwersytetu Wrocławskiego
Tekst dla serwisu Uniwersytetu Wrocławskiego powstał przy współpracy z inicjatywą „Spod ziemi patrzy Breslau”.
Piękna jest radość w Święta, ciepłe są myśli o bliskich, niech pokój, miłość i szczęście otoczą dzisiaj nas wszystkich! Kartka się tworzy, proszę czekać...Twoja e-kartka