Lampy solarno-ledowe są trwałe, ładne i - co najważniejsze - ekologiczne. Aby świecić, wykorzystują energię słoneczną, więc nie potrzeba ich podłączać do instalacji elektrycznej. Jedyne, czego wymagają, to wymiana baterii raz na 10 lat.
Gdzie świecą lampy solarne?
W ramach testu lampy zamontowano najpierw na pięciu miejskich podwórkach. Znajdują się one w obrębie ulic:
- Kluczborskiej, Żeromskiego, Nowowiejskiej, Barlickiego – trzy lampy,
- Daszyńskiego, Wyszyńskiego, Damrota, Lompy – dwie lampy,
- Francuskiej, Norweskiej, Holenderskiej, Belgijskiej i Klecińskiej – dwie lampy,
- Sienkiewicza, Świętokrzyska, Prusa, Matejki – dwie lampy,
- Piłsudskiego, pl. Legionów, pl. Muzealny, ul. Muzealna – dwie lampy.
Jak działają nowe lampy solarne?
Lampy posiadają wbudowaną czujkę, która uruchamia się automatycznie po zapadnięciu zmroku. Gdy czujka wychwyci ruch, lampa rozświetla się mocniej, by po chwili znów wrócić w tryb czuwania.
Dzięki panelom słonecznym skierowanym na południe, bateria ładuje się w ciągu dnia, nawet gdy jest pochmurnie.
Każda lampa wyposażona jest w jeden lub dwa punkty świetlne.
Oświetlenie podwórek lampami solarnymi sfinansowano z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego, FO i środków Zarządu Zasobu Komunalnego. Koszt wyniósł 175 tys. zł.
Informacja powstała na podstawie materiałów prasowych Zarządu Zasobu Komunalnego.