Budynek po Wieniawie (ul. Gajowicka 130) jest po przebudowie czterogwiazdkowym hotelem Four Points by Sheraton, należącym do sieci Mariott International. To drugi obiekt tej marki w Polsce. Pierwszy jest na warszawskim Mokotowie.
Four Points by Sheraton Wrocław ma 157 pokoi na 9 piętrach, przestronną siłownię w podziemiach oraz ogólnodostępną restaurację Four & More z barem na parterze. We wnętrzach dominują czernie, szarości i brązy, przełamane gdzieniegdzie zielenią, granatem i żółtym.
Z nawiązaniem do polskiego modernizmu
Przed wejściem, gdzie trwają jeszcze prace wykończeniowe, jest krasnal Wieniawiek. Po nim i po bryle budynku można poznać dawny hotel, wybudowany w latach 70. z myślą o oficerach wojskowych skoszarowanych przy al. Hallera.
Emkaa Architekci wpletli w nowoczesne wnętrza i krój Sheratona odesłania do minionej epoki i stylu modernizmu: w formach mebli, w imitacjach lastryko czy bardziej wprost – w postaci foteli typu 366 czy poprzez oprawione fotografie Renomy, kopuły Hali Stulecia i wieżowców z Grunwaldzkiego.
Staraliśmy się nawiązać do historii przez wystrój wnętrz, ponieważ jesteśmy w budynku ważnym dla lokalnej społeczności. Zaglądają do nas mieszkańcy i pytają, czy będą dansingi. Przychodzą też seniorzy, żeby po prostu zobaczyć Wieniawę w nowej wersji.Hanna Cegielska-Denysiuk z Four Points by Sheraton Wrocław
Hotel, zlokalizowany przy granicy osiedli Gajowice i Powstańców Śląskich, jest otwarty i przyjmuje gości od 30 kwietnia 2025 roku. Inwestorem jest Polski Holding Hotelowy (PHH) – spółka z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Pieniądze na przebudowę – ok. 83,5 miliona złotych – dostała z rządowego funduszu reprywatyzacji.