Jesteśmy na podwórku otoczonym placem Świętego Macieja oraz ulicami: Pobożnego, Niemcewicza i Jedności Narodowej. Spotykamy mieszkańców, którzy pamiętają, jak kiedyś nie można było przejść suchą stopą. Doceniają, że teraz jest inaczej.
– Bardzo dobry pomysł. Cieszę się, że miasto zdecydowało się, by rewitalizować takie podwórka. Jest zacisznie, spokojnie i po prostu przyjemnie – ocenia pani Małgosia.
Dorośli najbardziej chwalą za zieleń, nowe miejsca parkingowe, chodniki i wiaty śmietnikowe. Jest ładnie i schludnie. Porządek musi być. Zadowoleni są także młodsi mieszkańcy. Marcelemu, który często przychodzi bawić się z kolegami, podoba się plac zabaw i miejsce do gry w koszykówkę.
Na nowym placu zabaw jest piaskownica, zjeżdżalnia i inne zabawki. Obok jest także coś ekstra – ogrodzona toaleta dla czworonogów.
Przed postawieniem wyposażenia trzeba było rozebrać stare. Zniknęły brzydkie mury, komórki, garaże. Dzięki temu zrobiło się przestronniej. Stworzyło się miejsce na nowości.
– Widzimy efekt przemyślanej pracy wielu osób. Dzięki nim mamy ten zielony zakątek na wrocławskim Nadodrzu — podkreśla Aleksandra Lipertowska, rzecznik prasowa Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu. – Zmiany na przestrzeni lat najlepiej oddają zdjęcia archiwalne zachowane z tamtego czasu – dodaje.
Mamy te zdjęcia. Zestawiliśmy je w parach z nowymi – przed vs. po. By zobaczyć, jak zmieniło się podwórko, trzeba przesuwać białym paskiem widocznym na fotografiach. Obrazki umieściliśmy także w galerii. Oczywiście zachęcamy na oględziny, by sprawdzić efekty osobiście!






Remont podwórka kosztował 2,8 mln zł. Część pieniędzy dała Unia Europejska.