Zabawa w malowanie kamyków narodziła się w Czechach, gdzie pierwsze malunki na porzuconych w różnych miejscach kamyczkach, pojawiły się kilka lat temu. Już wtedy trafiały też do Polski, przywożone przez turystów.
Ich popularność nie słabnie, a polska grupa w social mediach poświęcona twórcom i znajdującym kolorowe kamyki ma ponad 600 tys. członków.
Zaskakujące przechodniów kolorowe znaleziska są też wykorzystywane jako nośnik informacji. Zapisując na nich konkretne dane, jedna z fundacji opiekująca się zwierzętami, promuje swoje działania i w ten sposób zbiera środki na finansowanie działalności.
Kamyki tworzą również dzieci na warsztatach, seniorzy, ale i zupełnie przypadkowi ludzie, którzy o akcji usłyszeli albo sami znaleźli kamień i się ,,wkręcili''.
– Robię to dla zabawy, dla zabicia czasu, dla uspokojenia nerwów i wyciszenia. To odskocznia od szarej codzienności, od problemów. To moja taka mała terapia – mówi Justyna spod Krakowa. Na swoich kamykach maluje postacie z bajek, a nawet memy.
Pani Justyna swoje kamienie umieszcza również na licytacjach, podczas których zbierane są pieniądze na pomoc w leczeniu dzieci.
Co trzeba zrobić, żeby dołączyć do akcji malowania kamyków?
Każdy może dołączyć do akcji. Wystarczy znaleźć kamyk z powierzchnią dwustronną, na której można malować. Przy wyborze rozmiaru należy pamiętać, by kamień był łatwy do przeniesienia. Te większe nie będą się nadawały.
Czym malować? Najlepiej wybrać farby, które nie będą rozpuszczały się pod wpływem wody (np. akrylowe). Warto też gotowe malowidło zabezpieczyć lakierem lub specjalnym środkiem, np. werniksem (do kupienia w sklepie malarskim).
Gotowy kamień opisujemy na odwrocie. Przyjęło się, że powinien być tam kod pocztowy, żeby wiadomo było skąd pochodzi oraz opis #kamyczki. Dla pewności niektórzy malują też ikonę Facebooka, gdzie znajduje się grupa poświęcona kamyczkowym twórcom i tym, którzy kamyczki znaleźli.
Gdy znajdzie się kamyczek, trzeba mu zrobić zdjęcie, umieścić na grupie wraz informacją kiedy i gdzie został kamyczek znaleziony, oraz gdzie teraz powędruje dalej czy też zostanie przy znalazcy.