Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, niewykluczone, że przyczyną pożaru był pozostawiony na słońcu telefon komórkowy, ale sprawa będzie dopiero wyjaśniana.
Najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało. Mieszkańcy lokalu – dwie kobiety i dwoje dzieci – zdołali opuścić zagrożone miejsce jeszcze przed przyjazdem strażaków.
Galeria zdjęć
Na miejsce przyjechało 8 zastępów straży pożarnej. Pożar został szybko ugaszony, a mieszkanie i klatka schodowa oddymione. Ostatnie zastępy wróciły do jednostek koło południa.