We Wrocławiu są paczkomaty, kwiatomaty, w automatach można kupić najróżniejsze rzeczy, od soczewek kontaktowych po ziemniaki. A teraz mamy także jajomaty.
Jajka od szczęśliwych kur 24 godziny na dobę
Jajka, które można kupić w jajomatach, zostały zniesione przez kury z wolnego wybiegu hodowane w rodzinny gospodarstwie Roldrob pod Opolem.
Mamy w sumie 100 tys. kur, część we Wróblinie, część w Naroku. Zaczął je hodować nasz dziadek, potem tata, a teraz włączyliśmy się w to także my, tzn. ja i moi bracia - mówi Marta Kozielska. Na pomysł, żeby sprzedawać je w jajomatach wpadł brat, który dowiedział się, że takie rozwiązanie jest stosowane zagranicą.Marta Kozielska z gospodarstwa rodzinnego Roldrob
Jajomaty w 2 lokalizacjach, po 1800 jak w każdym
We Wrocławiu są 2 jajomaty
- Popowicka 136
- pod centrum handlowym Ferio Gaj, ul. Świeradowska 51/57
– Niewykluczone, że będzie ich więcej, bo jest spory odzew, ludzie mówią nam, że przydałby się jeszcze tu, jeszcze tam… – mówi Marta Kozielska.
W każdym z jajomatów mieści się aż 1800 jaj. Można je kupować po 10, 20 i 30 sztuk, w cenie od 1,40 zł do 1,20 zł za sztukę (im więcej, tym taniej).
– Wszystkie jaja są świeże i przechowywane w odpowiednich warunkach, czyli schłodzone. Dowozimy je kilka razy w tygodniu, a o tym, ile sztuk brakuje, informuje nas aplikacja. Dzięki niej wiemy też, że na razie „wygrywa” jajomat przy ul. Popowickiej, pewnie dlatego, że stoi trochę dłużej i więcej osób o nim wie.
Jak zapewnia pani Marta, jaja są też bardzo smaczne.
– To dlatego, że karmimy nasze kury własnymi paszami, a właśnie od jakości paszy zależy smak jaja – mówi.
2 jajomaty są także w Opolu, 1 przy farmie i 1 przy sklepie gospodarstwa.
W samym Wrocławiu znajdziecie natomiast jeszcze inne ciekawe automaty, m.in. ziemniakomat czy książkomat.