„A wiecie co to jest Sheraton? Nie? To jest taki amerykański hotel i wasz dyrektor Mietek sobie właśnie je żurek z tego Sheratona.” Postęp na budowie wskazuje, że dyrektor Mieczysław z filmu „Kiler” w tym roku będzie mógł spróbować, jak smakuje żurek z wrocławskiego Sheratona, o ile ta zupa będzie w karcie dań hotelowej restauracji.
Czterogwiazdkowy Four Points by Sheraton przyjmie gości pod adresem ul. Gajowicka 130 – w przebudowywanym i modernizowanym budynku byłego dwugwiazdkowego hotelu Wieniawa, który wybudowano w latach 70. XX w. z myślą o oficerach wojskowych skoszarowanych przy al. Hallera. Obiekt należy teraz do Polskiego Holdingu Hotelowego (PHH).
W galerii są wizualizacje oraz zdjęcia ze stycznia 2025 i lipca 2024.


Sheraton za 83,5 miliona złotych
W remoncie jest 156 pokoi. Zostały one zaprojektowane w pracowni Emkaa Architekci, w stylu nawiązującym do polskiego modernizmu. — Jednym z założeń projektowych było utrzymanie wrażenia, że meble są elementami zbieranymi na przestrzeni lat, stąd ich wolnostojący charakter oraz wybór poszczególnych materiałów wykończeniowych nawiązujący do klimatu połowy dwudziestego wieku — przekazała Agnieszka Łebska, dyrektor ds. technicznych i realizacji inwestycji PHH.
Marka Sheraton należy do sieci Mariott International, natomiast PHH to spółka z większościowym udziałem Skarbu Państwa. Grupa PHH zarządza ponad 50 hotelami i innymi obiektami noclegowymi, w tym przy lotniskach, zlokalizowanymi m.in. w Krakowie, Toruniu, na Helu, w Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Radomiu, Rzeszowie i Szczecinie.
Pieniądze na inwestycję – ok. 83,5 miliona złotych – pochodzą z rządowego funduszu reprywatyzacji. Four Points by Sheraton ma być gotowy w pierwszej połowie 2025 roku.