Na pomnik Aleksandra Fredry na wrocławskim Rynku powróci dzisiaj pióro. Pisarski atrybut został hrabiemu skradziony w tym roku już po raz jedenasty. 17 czerwca o godzinie 3.45 operator monitoringu miejskiego zauważył mężczyznę, który wszedł na pomnik, zabrał pióro i poszedł z nim w stronę pl. Dominikańskiego. Dziewiętnastolatka zatrzymał patrol strażników miejskich.
Jednorazowa wymiana pióra kosztuje ponad 600 zł. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta stale ma zapas kopii, które są wykonane z plastiku (a nie z brązu – jak pomnik), aby jak najszybciej je uzupełniać. Jego kradzież zupełnie się nie opłaca, ale mimo to w ubiegłym roku pióro zostało ukradzione bądź niszczone 10 razy.
arc
Zobacz także: