W Polsce rozpoznań przypadków chorych z nieswoistym zapaleniem jelita przybywa. Na sto tysięcy przypadków (dane z roku 2022 r.) 75 procent to chorzy z wrzodziejącym zapaleniem jelita, u reszty stwierdzono chorobę Leśniowskiego – Crohna. W przypadku tej drugiej drugą grupę chorych – poz względem liczebności, stanowią osoby w wieku 10-19 lat.
Jednak obie znacznie pogarszają jakość życia (w związku z nawracającymi biegunkami, bólem brzucha i innymi dolegliwościami).
W części przypadków przez wiele lat możliwe jest utrzymanie remisji choroby, lecz często nieswoiste zapalnie jelita jest przyczyną raka jelita grubego.
Uczeni z wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego sprawdzą, które czynniki prowadzą do tego, że u pacjentów z NJW rozwija się nowotwór. Specjaliści Uniwersyteckim Centrum Badań Omicznych uzyskali na badania dofinansowanie z Agencji Badań Medyczny w wysokości blisko 15 mln zł.
Czy pacjent zachoruje na raka jelita grubego?
To także pierwszy własny projekt nowej jednostki. Dzięki jej powstaniu i wyposażeniu w najnowocześniejszy sprzęt, wszystkie skomplikowane analizy, obejmujące pięć dziedzin badań: metabolomicznych, lipidomicznych, proteomicznych, glikoproteomicznych i transkryptomicznych, będą wykonywane na miejscu.
Szukamy nowych biomarkerów, które pozwolą ocenić ryzyko zachorowania na raka jelita grubego u chorych na NZJ. Naszym celem jest opracowanie multiomicznego algorytmu, opartego na kilku, kilkunastu parametrach.Dzięki takiemu modelowi, będzie można precyzyjnie ocenić prawdopodobieństwo rozwoju choroby onkologicznej i ją monitorować. Dla pacjenta taka informacja jest niezmiernie istotna, wręcz na wagę życia. Wiedząc o wysokim ryzyku zachorowania na raka jelita grubego, można wdrożyć działania zapobiegawcze. Ważną kwestią jest też fakt, że objawy NZJ mogą maskować pierwsze symptomy raka, usypiać czujność chorego, a w konsekwencji opóźniać rozpoznanie.Prof. Mariusz Fleszar, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Badań Omicznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
Tajemnicze choroby pod lupą
Choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego przewlekłe i nieuleczalne schorzenia, w których nauka ma wciąż wiele do odkrycia. Należą do chorób układowych, bo wiąże się także z występowaniem objawów pozajelitowych.
Choć częstość zachorowań na świecie rośnie, patomechanizmy prowadzące do rozwoju NZJ pozostają nie do końca wyjaśnione. Wprawdzie statystycznie spada liczba zachorowań na raka jelita grubego, związana z NZJ, to jednak rokowania w takich przypadkach pozostają gorsze niż gdy rak rozwija się bez związku z NZJ.
Znane są czynniki ryzyka raka jelita grubego, którego nie poprzedza NZJ. Są to:
- płeć męska,
- zaawansowany wiek,
- palenie tytoniu,
- spożywanie alkoholu, czerwonego lub przetworzonego mięsa,
- mała ilość warzyw i owoców w diecie,
- otyłość, cukrzyca
- genetyczne zespoły związane z razem jelita grubego.
W oczekiwaniu na uniwersalne testy
W badaniu UMW naukowcy sięgną głębiej by poznać czynnik ryzyka na poziomie molekularnym.
- Będziemy porównywać dane uzyskane z analiz próbek tkanek pacjentów z trzech grup - tłumaczy prof. Mariusz Fleszar. - Będą to chorzy z NZJ, u których nie rozwinął się rak, pacjenci z rakiem jelita grubego, poprzedzonego NZJ oraz tacy, którzy zachorowali na raka jelita grubego bez związku z NZJ. Analizy będą dotyczyły tysięcy parametrów, po to, by ostatecznie wyselekcjonować kilkanaście istotnych z punktu widzenia diagnostycznego, i w oparciu o nie opracować optymalny algorytm.
Badaniom poddane zostaną tkanki z guzów nowotworowych i okoliczne oraz próbki krwi od ok. 400 pacjentów Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii i Chorób Wewnętrznych oraz Chirurgii Ogólnej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Prof. Fleszar zastrzega, że tego typu algorytmy jeszcze długo nie będą możliwe do stosowania w każdym laboratorium czy też w postaci ogólnodostępnych testów. Do tak zaawansowanych analiz konieczna jest aparatura dostępna w niewielu ośrodkach.
Źródło: materiały prasowe