W mistrzostwach Polski wzięło udział ok. dwustu zawodników i zawodniczek z całego kraju, którzy rywalizowali w osiemnastu konkurencjach – czternastu indywidualnych i czterech drużynowych – w kumite (walka) i kata (pokazy układów). Bardzo dobrze w tych zawodach zaprezentowali się wrocławscy karatecy.
Kata, czyli pokazy układów
Oglądając pokazy układów zwane kata, absolutnie każdy, bez względu na wrażliwość, może zatracić się w pięknym tańcu, który prezentują zawodnicy. Układ, ruch, rytm, spokój i koncentracja, którymi emanują ubrani w białe kimona karatecy budzą podziw i mogą przypominać balet. Balet, któremu zabrano nieco wdzięku, ale w dalszym ciągu jest to stuprocentowa poezja ruchu.
fot. Tomasz Walków
We Wrocławiu w rywalizacji drużynowej wśród pań triumfowały zawodniczki Harasuto Karate Klub Łódź, a brąz zdobył zespół Budokan Wrocław w składzie Magdalena Mazajczyk, Beata Zielińska i Krystyna Maciejewska. W rywalizacji panów najlepsi okazali się karatecy z Klubu Sportów Azjatyckich Atemi Bielsko-Biała. Srebro w tej konkurencji zdobyła drużyna sekcji karate AZS UP Wrocław w składzie Przemysław Gładoch, Jakub Kałużka i Łukasz Wolny.
Stworzone na wyspie Okinawa karate jest kwintesencją japońskiego podejścia uczeń – mistrz. W karate, tak jak zresztą w japońskich firmach, dużych i tych mniejszych, na szczyt wchodzi się powoli, stopień po stopniu, krok po kroku. Ta sztuka walki ma uczyć cierpliwości i szacunku do swojego mistrza.
W karate można wyłonić trzy podstawowe kierunki. Pierwszym z nich jest odniesienie do klasycznego karate okinawskiego, czyli walki na śmierć i życie. Drugi to sport z elementami samoobrony - tu zalicza się większość stylów karate wraz z tymi, które możemy obserwować na zawodach. Trzeci to psychofizyczne doskonalenie, kierunek nie nastawiony na rywalizację, ale zachowujący oryginalne postawy i ruchy.
Kumite, czyli walka
W konkurencji kumite (walka) drużynowego kobiet złoty medal zdobyły zawodniczki Budokan Wrocław w składzie Magdalena Nowakowska, Magdalena Mazajczyk, Marta Dąbrowska i Marta Szymczak. Z kolei ich koledzy z klubu w rywalizacji drużynowej kumite zajęli trzecie miejsce.
Wrocławianie odnosili także sukcesy w konkurencjach indywidualnych. W kategorii poniżej 50 kg złoty medal w kumite zdobyła Magdalena Nowakowska (Budokan Wrocław), a trzecie miejsce zajęła jej klubowa koleżanka Magdalena Mazajczyk. W kategorii poniżej 60 kg na najwyższym stopniu podium stanęła Marta Dąbrowska (Budokan Wrocław). W kategorii poniżej 68 kg srebro zdobyła Iga Butrym (sekcja karate AZS UP Wrocław), która zajęła także drugie miejsce w kategorii open.
fot. Tomasz Walków
W rywalizacji indywidualnej mężczyzn złoto w kategorii powyżej 84 kg zdobył Michał Bąbos (sekcja karate AZS UP Wrocław) dokładając do tego jeszcze brąz w kategorii open. W kategorii poniżej 60 kg na najniższym stopniu podium stanął Artur Walasz (Budokan Wrocław), a w kategorii do 75 kg brąz zdobył także jego klubowy kolega Kamil Rosiński.
Wchodząc na halę AWF dało się zauważyć napisy – Tatami 1, Tatami 2, Tatami 3. Tatami to po prostu mata, ale w Japonii, gdzie tradycja jest bardzo ważna, każdy element coś oznacza, ma swoją historię i to taką, która zwykle jest ciekawa nawet pod kątem funkcjonalnym. Tradycyjne tatami mają wymiary 90x180x5 centymetrów i służą jako jednostka miary powierzchni wnętrz, a pokoje w Japonii miały zwykle wielokrotność 90 centymetrów i określało się je nie w centymetrach czy metrach kwadratowych, a w liczbie tatami.
Samo karate może być bardzo mocnym punktem programu The World Games 2017. Dyscyplina ta jest coraz popularniejsza na całym świecie i nie jest wykluczone, że zostanie włączona do programu igrzysk olimpijskich w 2020 r. Tymczasem już za nieco ponad dwa lata we Wrocławiu będą walczyli najlepsi karatecy na świecie.