Przed wiekami był tam port i młyn, później lazaret i koszary, a po II wojnie światowej wyspa należała do żołnierzy i milicjantów. Teraz na Kępie Mieszczańskiej ma być jak w Hamburgu i Amsterdamie.
W ostatnich latach brakowało inwestorów, którzy chcieliby tam zainwestować. Sytuacja zmieniła się, gdy miasto przygotowało plany zagospodarowania przestrzennego. Pierwsze efekty już są.
– Bulwary, parki i nowe inwestycje mieszkaniowe zmienią charakter Kępy Mieszczańskiej – mówi Piotr Wiak, przedstawiciel firmy Rafin Developer, która w styczniu, w samym środku Kępy rozpoczęła budowę 110 mieszkań o powierzchni od 25 do 88 m kw. z balkonami i tarasami. Inwestycja ma być gotowa jesienią 2015 roku. W maju rozpoczęła się sprzedaż lokali. W planach jest już budowa kolejnego budynku dla 90 rodzin.
Mieszkania na Kępie Mieszczańskiej zaprojektował architekt Zbigniew Maćków. Jego zdaniem to idealne miejsce dla młodych, aktywnych ludzi.
– To największa i najbardziej zielona wyspa w centrum Wrocławia. Jest to również miejsce dotąd nieodkryte i niedostępne. Mieszkańcy osiedla Kępa Mieszczańska będą pionierami, jednymi z pierwszych, którzy swoją obecnością stworzą nową historię tego miejsca – mówi Zbigniew Maćków, architekt.
– Kępa Mieszczańska ma unikalny charakter w skali kraju – przekonuje Piotr Fokczyński, architekt miasta Wrocławia. – Decyduje o tym powierzchnia, ciekawe ukształtowanie wyspy i centralne położenie. Nowe inwestycje sprawią, że za kilka lat to będzie jedno z piękniejszych miejsc we Wrocławiu. Przykładem tego, jak Kępa może być zagospodarowana jest Marina Topacz.
Największa zielona wyspa
Wyspa rozciąga się od Mostów Uniwersyteckich, poprzez Mosty Mieszczańskie, aż do zbiegu Odry. Atutem może być lokalizacja i bliska odległość do centrum.
Piotr Wiak dodaje, że ceny mieszkań na Kępie Mieszczańskiej wahają się od 5,8 do 7,0 tys. zł za m kw (mają być 2 , 3 i 4 – pokojowe). Na parterze będą lokale usługowe i podziemne parkingi.
Zdaniem Zbigniewa Maćkowa inwestycje na wyspie to przykład, „przywracania do życia” poprzemysłowych terenów w tym również leżących bezpośrednio nad wodą. Przykładem mogą być przede wszystkim Hamburg i jego doki portowe, zamieniane w dzielnicę mieszkalną czy Amsterdam i jego Borneo.
Aby tak było konieczne są kolejne inwestycje. Póki co brakuje jednak chętnych. Agencja Mienia Wojskowego we Wrocławiu, która jest właścicielem działek na wyspie, ocenia ich wartość na ponad 125 mln zł.
– Przetargi z 18 i 23 marca zakończyły się wynikiem negatywnym. W chwili obecnej przygotowywana jest nowa koncepcja sprzedaży działek oraz działań związanych z zagospodarowaniem „Kępy Mieszczańskiej” uwzględniająca uwagi przekazywane od inwestorów – mówi Marianna Gordowy z Agencji Mienia Wojskowego we Wrocławiu.
W lipcu ubiegłego roku gmina przygotowała plany miejscowego zagospodarowania przestrzennego dla północnej części Kępy Mieszczańskiej. Mogą tam powstać budynki mieszkaniowe wielorodzinne. Planowana są – skwery, parki i nadrzeczne bulwary. Przewidziano również tereny pod działalność kulturalną, obiekty kongresowe i konferencyjne. Jeżeli znajdą się inwestorzy to mogą tam powstawać pasażerskie porty czy mariny.
jr
