wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:45

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Rozmowy i recenzje
  4. Anathema: wyjątkowy koncert we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

To miał być wyjątkowy koncert. I był. W poniedziałek 27 października w hali Orbita wystąpił zespół Anathema. Brytyjscy przedstawiciele atmosferycznego rocka wykonali standardowy zestaw piosenek ogrywanych w trakcie trwania całej trasy „Satellites Over Europe” oraz kilka starszych utworów specjalnie dla polskich fanów – w podzięce za ich sympatię i wierne trwanie przy zespole od niemal ćwierć wieku.

Reklama

Ta wyjątkowość wrocławskiego koncertu została zaanonsowana już podczas występu grupy w Warszawie (Anathema tym razem zaplanowała w Polsce trzy koncerty – w stolicy, w Krakowie i w naszym mieście). Stołeczni fani zostali więc poinformowani przez niefrasobliwego Danny'ego, że wcale nie uczestniczą w wyjątkowym wydarzeniu – bo takie szykuje się dopiero za dwa dni i to 350 km od nich. Zrozumiałe było więc ich rozgoryczenie, wyrażane zresztą dobitnie na fanowskim forum. Anathema, rzeczywiście ciesząca się w Polsce szczególną sympatią, zaliczyła tym razem dość spektakularną wizerunkową wpadkę. Warszawski koncert podobał się średnio, krakowski przyjęty był z mieszanymi uczuciami, wrocławscy miłośnicy mieli więc pełne prawo do obaw. Anathema zazwyczaj nie zawodziła. Co więc dzieje się teraz? Są zmęczeni trasą? Nie chce im się? Już nas nie lubią???

Nic z tych rzeczy!

Pewnie rzeczywiście są zmęczeni (w ramach trasy „Satellites Over Europe” w samym październiku zagrają 24 koncerty, ten był 22.), ale wciąż im się chce i na pewno ciągle nas lubią. W Orbicie było świetnie. Przede wszystkim – zespół brzmiał doskonale, co wcale nie było takie oczywiste, bo prawidłowe nagłośnienie tego miejsca graniczy z cudem. Muzycy zagrali w dużej części to, co grali na poprzednich występach. Zaczęli od obu części „The Lost Song”, potem wykonali obie części „The Untouchable”, a następnie kolejne utwory ze standardowej trasowej setlisty: m.in. „Thin Air”, „Anathema”, „The Beginning And The End”, „Universal”, i „Closer”. W pewnym momencie zaczęło się robić nawet dość monotonnie, te nostalgiczne piosenki – mimo ich niepodważalnego uroku – mogły nieco znużyć, ale na szczęście muzycy w końcu cofnęli się w czasie do starszych płyt.

Wciąż żywe sentymenty

I wtedy okazało się, że nie dość, iż sporo fanów stare numery przedkłada chyba ponad ostatnie dokonania Brytyjczyków, to jeszcze że te kompozycje wciąż doskonale się bronią, a nawet – że mimo ewolucji muzycznego stylu Anathemy cały czas do tego zespołu pasują. A jeśli nie do końca, jeśli taka ocena to przede wszystkim kwestia percepcji skażonej fanowskim sentymentem, to przynajmniej stanowią niewątpliwie fajną, dynamiczną odskocznię od materiału, który ostatnio dominuje na koncertach zespołu. Ot, po prostu – ludzie chcą się trochę wyszaleć. Przy takich numerach jak pochodzący z najnowszej płyty „Ariel” można się tylko lekko pokołysać. Przy „A Dying Wish”, „Sleepless”, „Judgement” czy nawet „Angelica” można natomiast trochę potrząchać dynią. A przy patetycznym, ale niezmiennie wspaniałym „One Last Goodbye” zaśpiewać pełna parą tekst, który zna się na pamięć od piętnastu lat.

Wyjątkowy wieczór

Tak, to był wyjątkowy koncert i wyjątkowy wieczór. W hali wypełnionej co prawda tylko w jednej czwartej (Danny żartował: „Bądźmy szczerzy, to miejsce jest dla nas za duże”), ale w znakomitym towarzystwie prawdziwych fanów i fanek, i z pozostającym w znakomitej formie zespołem, który nawet jeśli miewa słabsze chwile, to potrafi je zrekompensować i udowodnić, że wciąż czuje radość z grania. A że we Wrocławiu było lepiej niż w Warszawie i Krakowie? Cóż, przecież wszyscy wiedzą, że we Wrocławiu... po prostu jest lepiej. Pod każdym względem.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl