Wypuszczenie jeży to wspólna akcja Tauronu Polska Energia i Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu. Małe ssaki pochodzą z okolic Rybnika. Właściciel jednej z działek znalazł je osłabione, gdy miały dwa tygodnie i natychmiast zabrał do lecznicy. Teraz, po odzyskaniu sił, zwierzęta wracają na wolność.
– W najbliższym czasie jeże będą jeszcze codziennie dokarmiane przez opiekunów, do czasu pełnego usamodzielnienia się. Domek, który otrzymały pozwala jeżom się schować, chroni je przed utratą ciepła oraz jest bardzo wytrzymały – wyliczył Piotr Gleńsk, doświadczony opiekun i konstruktor domków dla jeży.
Inicjatorem akcji jest Tauron Polska Energia, który organizował ją już w kilku miastach w Polsce.
– Kilka lat temu zapytaliśmy naszych pracowników, co chcieliby robić dla swoich lokalnych społeczności. Jednym z pomysłów było tworzenie domków dla jeży. Chcemy w ten sposób uwrażliwiać społeczeństwo na los tych zwierząt, które często cierpią przez wypadki komunikacyjne czy działalność człowieka. Wrocław to miasto spotkań, więc naturalnym było, że jeże muszą zawitać również tutaj – wyjaśnił Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauron Polska Energia.
Wrocław dba o jeże i bioróżnorodność
Domek nowych mieszkańców został położony z dala od ścieżek w leśnej części parku Tysiąclecia, który jest doskonałym miejscem do bytowania tych zwierząt.
– To teren, na którym prace związane z utrzymaniem zieleni prowadzone są w ograniczonym zakresie, dzięki czemu cechuje go wysoka bioróżnorodność. Dziękuję za tę wspaniałą inicjatywę i mam nadzieję, że nowi mieszkańcy szybko się u nas zadomowią – powiedział Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia.
Od lewej: Łukasz Zimnoch, rzeczik prasowy Tauron Polska Energia, Piotr Gleńsk, opiekun jeży i Adam Zawada, wiceprezydent Wrocławia, fot. Bartosz Moch
Wypuszczenie jeży w parku Tysiąclecia to także dobra okazja, aby przypomnieć, w jaki sposób możemy zadbać o te zwierzęta. Zarząd Zieleni Miejskiej we Wrocławiu, w związku ze zbliżającym się sezonem grabienia, przypomina, żeby starać się zostawiać część liści do wiosny. Na większości terenów podległych ZZM grabienie będzie prowadzone, jednak nie dopuszcza się stosowania dmuchaw do liści.
– W miejskich parkach mamy wyznaczone specjalne obszary. Chodzi nie tylko o mieszkanie dla jeży, ale także o użyźniane gleby czy utrzymanie wilgotności i - co za tym idzie - zachowanie bioróżnorodności – dodał Adam Zawada.