„Zapewniamy, że nie będziecie w stanie oderwać od nich wzroku. Przed Wami nowi mieszkańcy w ZOO Wrocław - nieświszczuki czarnoogonowe, znane bardziej jako pieski preriowe” – czytamy na Facebooku wrocławskiego ogrodu.
Do naszego zoo przybyła mieszana grupa nieświszczuków czarnoogonowych z ogrodu w Berlinie. Pieski preriowe należą do świstaków i do rodziny wiewiórkowatych. Są roślinożerne i stadne. W naturze zamieszkują prerie Ameryki Północnej, żywiąc się głównie trawą. W ostatnich stuleciach ich populacja znacząco spadła, ponieważ nieświszczuki były tępione za niszczenie upraw. Z biegiem lat przystosowały się także do życia w miastach – informuje wrocławskie zoo.
Zoo Wrocław: „Nigdy nie mieliśmy w swojej hodowli piesków preriowych”
Nieświszczuki porozumiewają się między sobą szeregiem dźwięków, przypominających szczeknięcia czy też piski - stąd nazwa pieski. Wydają alarmujące dźwięki w momencie zagrożenia, na przykład gdy zauważą drapieżnika. Są niezwykle płochliwe i zwinne. Zobaczcie w naszej galerii zdjęcia.
Nowi sąsiedzi surykatek
Czwórkę nowych mieszkańców zoo można zobaczyć za pawilonem Afrykarium, nieopodal pingwinów przylądkowych, na tyłach dawnej Krokodylarni. Ich sąsiadami są jeżozwierze indyjskie i surykatki, które w zachowaniu nieco przypominają pieski preriowe, chociaż nie są z nimi spokrewnione. Tak jak nieświszczuki patrolują teren, stając na tylnych łapach, a swoje stado głośno alarmują o niebezpieczeństwie.
Mieszana grupa czterech nieświszczuków składa się z osobników urodzonych w tym roku. Pieski preriowe dojrzałość płciową osiągają po dwóch latach, a w rzadkich przypadkach doczekują się potomstwa po roku.