Z tego tekstu dowiesz się:
|
Łąka kwietna przy ul. Lechitów została stworzona przez Zarząd Zieleni Miejskiej oraz mieszkańców podczas wiosennej edycji akcji WROśnij we WROcław.
Łąki kwietne są nie tylko po to, by cieszyły oko. Zakładamy je, by stworzyć bioróżnorodną przestrzeń, która zmienia się z tygodnia na tydzień, z roku na rok, słowem żyje własnym rytmem. Taka łąka daje schronienie, pożywienie i przestrzeń do życia setkom organizmów, przede wszystkim pszczołom, trzmielom i motylom.Marek Szempliński, rzecznik prasowy Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu
Pogoda ostatnio sprzyjała łące (deszcz, deszcz, deszcz!), więc jest na co popatrzeć. Sami zobaczcie:
Łąka kwietnia to nie klomb
Zwolennicy równo przystrzyżonych trawników i idealnych klombów nie zawsze lubią takie łąki, ale jak przypomina ZZM, że nie są one ozdobnymi rabatami kwiatowymi, lecz pełnoprawnym mikroekosystem, który daje schronienie setkom organizmów. Takie miejsce nie musi i nie powinno być jak od linijki. Cała jego uroda tkwi w naturalności, którą warto doceniać, zwłaszcza w dobie zmian klimatycznych.
Co rośnie na łące kwietnej?
Co rośnie na takiej łące? Dziesiątki gatunków roślin, przede wszystkim rodzimych bylin z dodatkiem roślin jednorocznych i kilku gatunków traw. W skład stosowanej we Wrocławiu mieszkanki wchodzą m.in.:
- Krwiściąg lekarski
- Chaber łąkowy
- Szałwia łąkowa
- Ogórecznik lekarski
- Wiesiołek dwuletni
- Len trwały
- Hyzop lekarski
- Krwawnica pospolita
- Kozibród łąkowy
- Macierzanka właściwa