Chodzi o to, aby we Wrocławiu stworzyć zieloną promenadę obwodową wzdłuż korytarzy kolejowych, która posłuży pieszym, rowerzystom i będzie wykorzystywana do aktywności fizycznej a także połączy dzielnice. Miasto w koncepcjach planistycznych już dawno widziało potencjał dla takiej trasy. Zresztą w dawnym Wrocławiu funkcjonowała w ten sposób promenada Hugo-Richtera, z jej pozostałości korzystamy ciągle na Borku i Krzykach. Jednak wiele fragmentów jest zaniedbanych i trasa nie stanowi jednolitej całości. Od kilku lat mieszkańcy zgłaszali małe fragmenty obwodnicy rowerowej w WBO. Powstała nawet lokalna inicjatywa, która promuje rowerową obwodnicę.
Zielona obwodnica Wrocławia docelowo miałaby okrążać miasto zaczynając na wschodzie, na Brochowie przez Krzyki, tereny koło Magnolia Park i Popowice aż do Odry. W ten sposób powstałoby obwodowe, międzydzielnicowe połączenie, gdzie przejazdy przez ruchliwe ulice byłyby ograniczone do koniecznego minimum. Z promenady można by korzystać przez cztery pory roku. Nadawała by się do spacerów uprawiania sportów i dojazdów między dzielnicami. Podstawą jest stworzenie ciągłego systemu.
- To świetna alternatywa dla pieszych, biegaczy, rowerzystów. Idealne miejsce na wszelkie aktywności – mówią urzędnicy.
Pierwsze działania będą już niebawem widoczne na południu Wrocławia. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta ogłosił niedawno przetarg na przebudowę ciągu pieszo-rowerowego łączącego ul. Krzycką i Skarbowców. Zostanie od oczyszczony, wykonawca wyrówna nawierzchnię, wybuduje oświetlenie typu parkowego, zamontuje ławki i kosze na śmieci. Realizacja robót powinna zakończyć się jesienią. Duży fragment, który stanowiłby część takiej obwodnicy powstanie też w ramach projektu mieszkańców zgłoszonego do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Chodzi o połączenie w takim obwodowym charakterze ulicy Buforowej aż do Ślężnej. Będzie to trasa pieszo – rowerowa wzdłuż kolejowej obwodnicy towarowej. Projektowanie rozpocznie się w tym roku, realizacja najpewniej nastąpi w 2018.