Gdy do Orbity zawitał MKS Dąbrowa Górnicza, gospodarze liczyli na przerwanie swojej ligowej bessy. Kolejny raz fatalna trzecia kwarta zaprzepaściła jednak szanse na pierwszy ligowy triumf u siebie.
Goście odskoczyli od Śląska, gdy po zmianie stron dwukrotnie z rzędu za trzy trafił Dower. Śląsk przegrał ostatecznie 71:89. Wrocławianie zaliczyli znacznie mniej asyst, więcej strat i rzucali z gorszą skutecznością.
Dla WKS-u porażka oznacza pogorszenie bilansu w TBL do wyniku 2-9.
Kolejny mecz czeka wrocławian 16 grudnia. Będzie to wyjazdowy pojedynek z Turk Telecom Ankara w pierwszej kolejce drugiej rundy FIBA Europe Cup. Na ligowe parkiety WKS powróci 21 grudnia. W Orbicie, o 20:35, wrocławianie podejmą Asseco Gdynia.