wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Wrocławskie Kluby Sportowe
  4. Śląsk Wrocław Koszykarski
  5. Wilki Morskie pod pełnymi żaglami płyną po mistrzostwo. Dziś wygrały ze Śląskiem po raz trzeci
Kliknij, aby powiększyć
Trener Erdogan (w garniturze) mówi do koszykarza Martina (w białym stroju) podczas meczu w Hali Stulecia / zdjęcie ilustracyjne Tomasz Hołod
Trener Erdogan (w garniturze) mówi do koszykarza Martina (w białym stroju) podczas meczu w Hali Stulecia / zdjęcie ilustracyjne

Wilki Morskie żeglują po spokojnej wodzie po pierwszy tytuł. W środę 7 czerwca w meczu numer trzy niespodzianki nie było – wygrała drużyna będąca w zdecydowanie lepszej formie. Szczecinianom do historycznego mistrzostwa brakuje jednego zwycięstwa. W piątek może być po wszystkim.

Reklama

Od pierwszej minuty na parkiecie jest Gołębiowski, który do tej pory grał mało. Zaczyna strzelec Meier. Fayne zalicza dwa bloki, w tym jeden widowiskowy na Gołębiowskim. Meier znów otwiera się na zasłonie i trafia z dystansu – gospodarze wychodzą na 7-punktowe prowadzenie. Wrocławianie starają się wchodzić pod kosz, ale nie potrafią wykończyć akcji. Kwartę kończy Vasa Pusica celnym rzutem za trzy. Śląsk przegrywa 6 punktami, ale gra lepiej niż w poprzednich meczach.

Meier postanowił rozstrzelać rywali w tej serii – 4/5 za trzy w połowie drugiej kwarty… Wrocławianie są zdeprymowani grą gospodarzy. Nagle z dystansu dwa razy trafił Martin, lecz pamiętamy słowa trenera Miłoszewskiego: „on może rzucać nawet dziesięć trójek, ale to zespół musi funkcjonować”. Lepsza jest drużyna ze Szczecina, która prowadzi do przerwy 44:30.

— Na razie się nie układa, ale może się ułoży, jeżeli będziemy walczyć i grać konsekwentnie w ataku — powiedział w przerwie Daniel Gołębiowski.

Na trzecią kwartę Śląsk wyszedł z większą energią, jednakże cokolwiek dobrego robią wrocławianie, szczecinianie mają odpowiedź. Różnica punktów nie spada poniżej dziesięciu, a podsumowaniem niemocy mistrzów jest nieudany wsad Parakhouskiego do niebronionego kosza. Cała drużyna rzuca ze słabą skutecznością z gry – 33 procent. W przerwach jedni się uśmiechają, drudzy zwieszają głowy. Gospodarze są na dobrej drodze do trzeciego zwycięstwa, prowadząc 13 oczkami. 

Trójkolorowi mają swój moment. Zbliżają się na 8 punktów i trener Miłoszewski prosi o czas. Niestety, był to tylko moment. Obrońcy zostawiają zbyt dużo miejsca rywalom, którzy korzystają z wolnych pozycji na dystansie i otwartych ścieżek pod kosz. Śląsk przegrywa trzecie starcie finałowe 67:90.

Mecz czwarty w piątek 9 czerwca o godzinie 20:00. Transmisja w Polsacie Sport. 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl