W środku bombek ukryte były życzenia do Świętego Mikołaja, przygotowane przez młodzież i opiekunów z Klubowych Centrów Aktywności. Każda taka lista mogła mieć wartość do 3,5 tysiąca złotych. Np. na wspólną wycieczkę, zakup sprzętu, gier i in. Pełna dowolność. Jak co roku, wylosowane zostały cztery bombki z marzeniami, które spełnią się już niedługo.
– Choinka Marzeń jest już pełnoletnia, w tym roku organizujemy ją po raz dziewiętnasty – mówi Krzysztof Bojda z Fundacji Hobbit. – Co warto podkreślić, całe to wydarzenie przygotowywane jest przez młodzież. Czasami trochę stremowaną, ale przez młodzież. Prowadzący są w tle. Jest ciepła atmosfera i pozytywny przekaz – dodaje.
We Wrocławiu działają 22 Klubowe Centra Aktywności (KCA), których działalność dofinansowywana jest z budżetu miasta. Prowadzą zajęcia pozalekcyjne, pomagają w nauce, umożliwiają dzieciom rozwijanie zainteresowań oraz twórcze, aktywne spędzanie czasu.
Od paru lat zajęcia w niektórych KCA są także wielokulturowe. Bo obok polskich dzieci (których jest oczywiście najwięcej), przychodzą do nich też mieszkające we Wrocławiu dzieciaki z Ukrainy czy Białorusi. Nic zatem dziwnego, że na Choince Marzeń pojawił się w tym roku międzykulturowy akcent. Kolędy na ludowych instrumentach zagrał tego wieczoru białoruski zespół.
W roli pomocników Świętego Mikołaja wystąpili natomiast prezydent Wrocławia Jacek Sutryk i dyrektorka Departamentu Spraw Społecznych Magdalena Wdowiak-Urbańczyk. Zresztą - zobaczcie sami.
Galeria zdjęć