– Poezja polska jest super. Staramy się zwrócić na nią uwagę no i chyba nie ma lepszego miejsca na czytanie dobrych wierszy jak ulica. Co roku „publikujemy” w ten sposób wybrane utwory poetów nominowanych do Silesiusa. Oczywiście wielu ludzi nie zwraca uwagi na to co napisane na chodniku, część się uśmiecha, a wczoraj np. widziałem starszego pana który robił zdjęcie jednemu z wierszy. Najzabawniej jest z Zaułkiem Solnym – tam się dosłownie wpada w kurtynę z wierszem. Nie da się tego uniknąć. Reakcje są naprawdę różne – od radości, przez zdziwienie po złość. No i dobrze, niech poezja porusza – mówi Jakub Tabisz z Teatru Ej.Aj.
Wiersze z Zaułka zostały już sprzątnięte, ale na chodnikach zostaną dłużej. Do tegorocznej edycji Silesiusa nominowanych było ośmioro poetów: Joanna Mueller, Mariusz Sośnicki, Michał Krawczyk, Krzysztof Siwczyk, Marta Stachniałek, Małgorzata Lebda, Katarzyna Zwolska-Płusa i Antonina Tosiek.