Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
To wystawa dla patrzących uważnie
Na II piętrze głównego gmachu Muzeum Narodowego kryje się niewielkich rozmiarów ekspozycja, która jest jak bombonierka z pysznymi, wyrafinowanymi w smaku słodyczami. Przed nami bowiem ekspozycja 130 wybranych obrazów i niewielkich przedmiotów z kolekcji.
Bywają tu dzieła naprawdę maleńkie, ale zachęcają nas do wnikliwego wpatrywania i wyszukiwania detali. Sprawiają olbrzymią radość!
Jak obraz, który promuje wystawę, czyli „Przechadzka w polu” wrocławskiego malarza Adolfa Dresslera (1833-1881), która ma rozmiary...13,9 x 29,4 cm.
– Na wystawie „Mikroświaty” obejrzymy dzieła, których kuratorzy raczej unikają, bo charakter tych obrazów jest nieekspozycyjny, a mały format sprawia, że zawsze, kiedy pojawia się wybór, z tych prac się rezygnuje.
Nasze kuratorki, Anna Jezierska i Małgorzata Macura, odważyły się przypomnieć coś, co nigdy wcześniej nie było prezentowane, ma często rozmiary 40/30 cm i stanowi pewną specyfikę tego rodzaju malarstwa – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Współautorki wystawy „Mikroświaty” zgodnie podkreślają, że oglądając obrazy i przedmioty ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu można wysnuć ważny wniosek, że niewielka powierzchnia nie ograniczała ekspresji twórczej artystów i nie była przeszkodą w przedstawianiu tematów.
Galeria zdjęć
Polscy pejzażyści, obrazy z Wrocławiem, wielkie nazwiska
Wystawę podzielono na 17 grup tematycznych. Jedną z najważniejszych jest ta poświęcona postaci Jana Stanisławskiego, który zrewolucjonizował polskie malarstwo pejzażowe i specjalizował się w niewielkich rozmiarów obrazach. Obok znajdziemy także prace jego uczniów – m.in. Jana Wojnarowskiego, Marii Niedzielskiej, czy Wlastimila Hofmana.
Szczególnie intrygująca jest postać Marii Niedzielskiej, autorki niewielkich pejzaży, która miała zamknięty dostęp do uczelni artystycznych, ale udało jej się wykształcić, a w 1908 roku założyła Szkołę Sztuk Pięknych dla Kobiet, gdzie uczyli m.in. Leon Wyczółkowski czy Jacek Malczewski.
Wrocławskich odwiedzających zainteresują obrazy związane z miastem, ale też z regionem. To nie tylko niewielkich rozmiarów portrety miejskich rajców, ale przede wszystkim ciekawe widoki dawnego Wrocławia (jest tu m.in. świetny obraz „Przejście Garncarskie we Wrocławiu” Marie Spieler (1845-1913)
Fanów malarstwa niderlandzkiego zachwycą kameralne sceny (jest i przepiękny portret dziecka syna Jana Józefa Haara, malarza działającego we Lwowie, którego ojcem był muzyk z Niderlandów).
Wśród tych autorów, których prace nas zachwycą są m.in. Jan Matejko, Artur Grottger, Wlastimil Hofman, Aleksander Gierymski, Erna Rosenstein, ale też „Portret Heleny Ziemskiej” Marii Dulębianki, malarki, działaczki na rzecz praw kobiet i towarzyszki życia Marii Konopnickiej, której znakomitą biografię napisała niedawno wrocławianka Karolina Dzimira-Zarzycka.
Maleńki bucik z Chin
Wystawa to także okazja, by obejrzeć niewielkie obiekty ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, jak miniaturowa książeczka z Lipska (ma zaledwie kilka milimetrów), przedmioty używane podczas japońskiego Hina-matsuri (święta lalek), czy chiński bucik noszony przez kobietę, której krępowano stopę.
Kuratorki Anna Jezierska i Małgorzata Macura podkreślają, że zgromadzone na wystawie przedmioty sprowokują uważniejszy, bardziej intymny ogląd i pozwolą docenić to, co małe, a jednak potrafi pomieścić cały świat znaczeń i różnorakich form.
Wystawa „Mikroświaty” – bilety, godziny otwarcia
Wystawa jest czynna do 22 marca 2026 roku.
Ceny biletów
- Bilet normalny - 10.00 zł
- Bilet ulgowy - 8.00 zł
- Bilet rodzinny/1 os. - 3.00 zł
- Bilet grupowy/1 os. (min.10 os.) - 3.00 zł
- Bilet specjalny dla opiekuna - 3.00 zł.
Godziny otwarcia
- poniedziałek — nieczynne
- wtorek–piątek — 10:00–16:00
- sobota–niedziela — 10:00–17:00.