Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Programista po Politechnice Wrocławskiej
Bardzo lubimy takie wiadomości. Oczywiście gratulujemy! Komu? 27-letniemu Łukaszowi Spychale, który od urodzenia mieszka w naszym mieście. Fotografuje od 14 lat. Pierwsze zdjęcia robił do gazetki szkolnej w gimnazjum nr 27 im. Ossolineum.
Po skończeniu Politechniki Wrocławskiej został programistą, ale nigdy nie przestał być fotografem. Wybrał fotografię analogową. – Kocham w niej wyłączenie się od zewnętrznego świata i możliwość dokładnej pracy nad każdym kadrem, czyli skupieniu się na szczegółach. Uważam, że jest to najpiękniejszy rodzaj fotografii, jaki powstał – ocenia.
Fotograf roku Analog / Film 2022
Posługiwanie się analogiem opanował do perfekcji. Dowodem na to jest pierwsze miejsce w kategorii Analog / Film (zdjęcia profesjonalne) międzynarodowego konkursu International Photography Awards 2022. Tym samym zdobył tytuł analogowego fotografa roku. Mało tego, jest jeszcze zwycięstwo w podkategorii Analog / Film-Fine Art, a na dodatek nagroda specjalna od jury i dwa wyróżnienia. Jest za co gratulować!
Zwycięski kadr, wykonany nocą, jest jednym z serii „Avenue of Stars” (Aleja Gwiazd). Zdjęcia powstały podczas pleneru fotograficznego z modelką Julią Granieczny. – Starałem się, by ten konkretny kadr przypominał obraz olejny, a nie fotografię, dlatego modelka została zanonimizowana. Każdy, patrząc się na to zdjęcie, może przywołać ze swojej pamięci inną osobę i z nią kojarzyć tę fotografię – opisuje Łukasz Spychała.
Wyróżnione serie to „Adolescence” i „Another World”. – Pierwsza jest zestawieniem uczuć, chęci dorosłości, ale też niechęci porzucenia swojego dzieciństwa. W drugiej świat telewizji symbolizuje nam właśnie marzenia, czyli coś, co oglądamy i jest to rzeczywiste i fizyczne, jednak niedostępne w pierwszej chwili. Mimo wszystko marzenia mogą się spełnić i stać się rzeczywistością, dlatego trzeba uważać, o czym się marzy – opisuje wrocławianin.
Galeria zdjęć
Modelka niczym aktorka lub manekin
Przy wszystkich tych seriach fotograf pracował z kobietą: – Poprzez kadry ukazuję charakter modelki, jeszcze innym razem wyrażam określone emocje czy opowiadam swoją lub cudzą historię. Do współpracy na sesji podchodzę trochę psychologicznie. Staram się wyczuć, jaki sposób pracy najbardziej będzie odpowiadał fotografowanej przeze mnie osobie. Niekiedy pasuje mi to, jak modelka odbiera wybrane przeze mnie miejsce i czuję się na sesji bardziej jako operator kamery, który ma odpowiednio uchwycić konkretne emocje aktora. Innym razem traktuję modelkę niczym narzędzie i manekina – tak samo, jak traktuje się glinę w pracowni rzeźby.
Najbardziej inspirują go miejsca i światło. Szczególną uwagę zwraca na otoczenie, które staje się tłem do jego zdjęć. – Często odnoszę wrażenie, że to miejsca przywołują u mnie wspomnienia i emocje na tyle silne, że poniekąd to one tworzą moje kadry. Duży wpływ wywiera na mnie szerokie spektrum instalacji artystycznych, obrazów, rzeźb, muzyki oraz filmów – wymienia Łukasz Spychała.
We Wrocławiu sztukę i natchnienie spotyka na każdym kroku. Uważa nasze miasto za świetne pod tym względem. Jego zdaniem nie można wymarzyć bardziej barwnego, kreatywnego i sprzyjającego artyście miejsca.
Instagramowy profil z fotografiami Łukasza Spychały – tutaj.