Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Aktualizacja, godz. 18:30
Zakończyły się utrudnienia w centrum Wrocławia, ruch na Podwalu został przywrócony.
Aktualizacja, godz. 18:00
Przed godziną 18:00 służbom udało się wyciągnąć busa z fosy. Wciąż jednak występują utrudnienia w ruchu w centrum.
– Wykorzystaliśmy specjalny dźwig, a jest on dużych rozmiarów i jego złożenie zajmie trochę czasu. Dlatego ruch w centrum będzie jeszcze utrudniony – poinformował kpt. Damian Górka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Zobaczcie na zdjęciach akcję strażaków i WOPR-u!
Wypadek w centrum. Bus wpadł do fosy przy Podwalu. Są utrudnienia
Utrudnienia w ruchu na Podwalu między skrzyżowaniem z ul. Skargi i Kołłątaja a Świdnicką mogą potrwać długo, ale ulicą można przejechać skrajnym lewym pasem - informują wrocławskie służby.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem - mówi komisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - W samochodzie poza kierowcą nikogo nie było. Tak mówił kierowca, ale dla stuprocentowej pewności sprawdził to jeszcze płetwonurek. Kierowcę pogotowie zabrało do szpitala. Lekarze sprawdzą, jaki jest jego stan, czy np. nie doznał urazów wewnętrznych.
Galeria zdjęć
Zaraz po wypadku mężczyzna był przytomny. Zostanie przebadany pod kątem obecności we krwi alkoholu czy innych substancji odurzających, choć sprawiał wrażenie trzeźwego - informuje policja. Być może nie zapanował nad autem na śliskiej nawierzchni.
- Jest tam nawierzchnia z kostki, są w tym miejscu dwa zakręty, pierwszy w lewo, drugi w prawo, przy takiej pogodzie jak dziś, jest tam ślisko. Zawsze, ale szczególnie przy trudnych warunkach pogodowych, zachowujmy ostrożność, dostosowujmy prędkość do sytuacji - apeluje do kierowców Wojciech Jabłoński.
Bus w fosie we Wrocławiu. Akcja strażaków
- Na miejscu jest specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego, technicznego oraz wodnego. Ograniczamy skutki wycieku substancji chemicznych i będziemy wyciągać samochód z fosy - informuje kapitan Damian Górka z Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.