Wypadek wyglądał bardzo groźnie.
- Akurat wracałem z dzieckiem ze szkoły. Na szczęście szliśmy drugą stroną ulicy. Samochód nie jechał szybko, nagle skręcił w bok, wjechał w ogrodzenie i dachował. Kawałek ogrodzenia uderzył w głowę kobietę, która przechodziła obok - opowiada Bartłomiej Tylkowski, radny osiedla Muchobór Wielki, świadek zdarzenia. Na miejsce wypadku przyjechało pogotowie i straż pożarna. Świadkowie zdarzenia, jako pierwsi, udzielili pomocy rannym.
- Pomogliśmy wyciągnąć kierowcę z auta i ułożyliśmy go w bezpiecznej pozycji, do czasu przyjazdu karetki - opowiadają świadkowie zdarzenia. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Rannej kobiecie pomoc została udzielona na miejscu.Policja bada przyczyny wypadku.