FILTRUJ
Ciało wraz z całą swoją kompleksowością i złożonością podlega bardzo konkretnym regułom, a stres, którego doświadczamy, pociąga za sobą łańcuch fizjologicznych reakcji. Dzięki nazwaniu i opisaniu procesów w nas zachodzących zyskujemy świadomość, która umożliwia nam rozwój oraz pracę nad sobą. Podczas wykładu przyjrzymy się anatomicznym aspektom stresu i jego fizjologii.
O idei Semestru autorskiego Akt twórczy jest działaniem: aktywnością, której celem jest zaistnieć, uwidocznić się. Wymaga decyzji i siły, by przekroczyć granicę między tym, co wewnątrz, a tym, co na zewnątrz. Jest uwolnieniem performatywnej energii potencjalnej. Aktu twórczego wymaga się od performerów, aktorów czy twórców. Gdy jako widzowie przychodzimy do teatru lub innego miejsca, w którym chcemy obcować ze sztukami performatywnymi, oczekujemy działania – oczekujemy, że „coś” się wydarzy.
Techniki relaksacyjne wydają się być na drugim biegunie – zdają się czymś, co przeczy działaniu, kojarzone są z pasywnością i wsobnością. To myślenie odpowiadające zachodniemu sposobowi postrzegania świata, zgodnie z którym gloryfikuje się łatwą do zauważenia aktywność, a tę, która jest uwewnętrzniona i tym samym niewidoczna, utożsamia się z bezruchem. Tymczasem perspektywa, którą zyskujemy podczas fizycznej – bo wynikającej z ciała – praktyki nakierowywania pracy umysłu do wewnątrz przez wycofanie uwagi z zewnętrznych działań, otwiera przed performerem zupełnie nowy horyzont, w którym zawierają się inne stany skupienia i uważności.
Uważność ta wraz z jej regularnym praktykowaniem przenosi się ze sfery wewnętrznej do sfery zewnętrznej. Dzięki temu to, co widoczne – działanie, które jest widzialne – zyskuje inny wymiar: zaczyna jawić się jako wierzchołek góry lodowej, staje się zaledwie zwieńczeniem gestu, którego początki sięgają dużo głębiej, tak jak cisza poprzedzająca burzę staje się jej częścią.
Przejście Żelaźnicze, Wrocław